rudolf czerwononosy - nos czerwony, charakter czarny lyrics
całkiem nowy ja. zobacz kto tu dzisiaj rap da
mamy w sobie blask, jak te grammatika miasta światła
jestem absolwentem szkół, zabieram ci z głowy mętlik
jestem luzakiem, klimatem zapieram dech w piersi
nie możesz mnie skreślić, bo nie wejdę tu w partię
jednoosobową armię stawiam naprzeciw karier
chcę tego bardziej, niż możesz pojąć wyobraźnią
jak jesteś twardziel, to wrzuć sobie na oko karton
to żargon, pardon, my nie płacimy kartą
bo znam to z panną, gdy tylko drobne ciążą nam
co powiedzieć mam? że jest jest inaczej?
przerywnik – ten styl oryginalny jak papież
inaczej – nie wiem kto manipuluje wajchą
ale pierdolę, jeśli liczy się dla niego hajs wciąż
“znam to! ty, ja mam też!” – raperzy na scenie
to kłamstwo jest warte coś jak “p jak pierdolenie”
palę bletki codzień rano, się nie przeraź od dolarów
słysząc setny raz to samo chcę wyjechać z tego kraju
obelga, i mnie gryzie sumienie, to śmieszne
to przez was wstydziłbym się powiedzieć skąd jestem
doczesne wasze podejście, podnoszę alarm
za pensję? chcę czegoś więcej niż tylko siana
doceńcie sposób i wdzięk słownego lania
lub zmieńcie to gówno w dzwięk warty uznania
tej, wania, dawaj tu szybko z łomem
do prania, maglowania daj każdą głowę
zabraniam spinania, tylko zabawa słowem
słuch badam, żenada jest jak jest chujowe
czerwony nos i czasem charakter czarny
sztos? nigdy nie być przewidywalnym
on i taki tekst? od kiedy on tak wnika?
nie spodziewałeś się trzeba zaskoczyć przeciwnika
publika, znajomi, ja pierdolę na wodę pic
nie wnikaj, sam wolę do l-stra nawijać niż pić
taktyka? świadomość – zawsze może być gorzej
niektórzy wnoszą do siebie samego o rozejm
co powiem, to w słowie nie szukaj oparcia ziom
włocławskie kowboje czasem lubią kasłać krwią
bo ranimy słowem, z dwojga złego lepiej tak
jak mówił pewien osioł, bo mnie nie wyrucha świat
patologicznie myśląc – nawet będąc na wózku
neurologia nie sprawi, że odmówię opcji truskul
od tygodni nikt nie odmówi nam kunsztu
wzrok przechodni jak na nowy tygodnik “biustu”
kursu koniec, teraz wystawiam rachunek
dwustu człowiek, tylko chcę szacunek
bo jest flow, technika, styl.. i co z tego
jak w gruncie rzeczy chodzi tu tylko o niego?
Random Lyrics
- killa fonic - al jazeera lyrics
- lanz khan - pioverà per sempre lyrics
- the arrs - passion lyrics
- oral bee - hva jeg ville lyrics
- zaburzenia - krótka historia o miłości do... lyrics
- hvob - clap eyes lyrics
- m.e.d. - money lyrics
- skele - malena lyrics
- jetson fuzzz - feel lyrics
- look - tudo começou lyrics