rufuz - warsztat lyrics
[tekst piosenki “warsztat”]
[zwrotka 1: rufuz]
pytają o czym numer, mówię, że o życiu
mam ochotę ziomek, sobie jadę obok bitu
znam paru typów, którzy to robią tylko dla kwity
ale ja mam wyjebane jak podają dalej mój tytuł
robi się już gęsto, ja wracam na rejon
teraz to już nie to
co 20 wiosen temu, pomalowali ujebany beton
ale bloki i tak nie zapomną tego
dalej, mam awizo, sąd raz w tygodniu
choć nie byłem w kurwę lat na dołku
ślę na puchę listy i odkładam funty na rozwój
za taki rap dałem i dostałem w mordę nie raz
smak krwi w mordzie za szczeniaka
wchodziłem oknem jak zamknięte drzwi na wariata
podadzą brzytwę ci jak jesteś na czworaka
to jest rap mordo, nie do radia
choć lubię trap, ważniejsza jest prawda, wariat
pamiętam dobrze swój pierwszy warsztat
magazyn, studio w domu
wjeżdżał każdy kto mnie tu znał z rejonu
dym, szkło, dużo ziomów, część poszła w pizdu
źle nie życzę nikomu, robię swój namacalny dowód
gdzie bije puls jak gotówki obrót
polska nie szwajcaria, choć tu i tu zjeżdżają na nartach
[refren: rufuz i małek36]
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda do zarobienia kabza
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda do zarobienia kabza
[zwrotka 2: małek36]
w imię ojca i syna, na warsztat wchodzi maszyna
to się kręcić zaczyna jak 360 rodzina
kocham ten klimat, którym mocno przesiąknięty
wiecznie młody, w pełni życia, no i zawsze uśmiechnięty
gonione sępy co się kleją otoczenia
robię ruchy kilka lat w sekcji wolskiego podziemia
tak dojrzewam, na warsztacie się wciąż uczę
na zamknięte horyzonty moje słowa są tu kluczem, ej
jak hg czuć magię, robiony rap jest
przy blancie nie blacie, choć były takie
terapie, nie puste słowa, na otarcie łzy
kapały mamie, kiedy szliśmy na pożarcie
po czasie wiele doszło do mej głowy
warsztat nasz zaliczył progres a wrogowie tracą mowy
nasz dobrobyt a ich doły to tu daje potwierdzenie
żeby otworzyć swój warsztat, a nie jebać na zlecenie
starym mercem po osiedlu robię przelot jak za starych
tylko wtedy stałem w miejscu i wciąż brakowało wiary
dzisiaj praca i rodzina i to szlify nieostatnie
bo idziemy wciąż do przodu biznesowo i prywatnie
mamy matmę w małym palcu, bo mnożymy i dzielimy
między sobą, między ludźmi, których kochać nauczymy
wiara w młode pokolenie to co trzyma nas przy życiu
małek36, rfz no i poszło jakoś, dyrciu
[refren: rufuz i małek36]
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda do zarobienia kabza
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda do zarobienia kabza
[outro: rufuz]
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda, do rozjebania kasa
to musi chodzić jak w drogich zegarkach
jak coś jest dobre to ja biorę to na warsztat
rodzina – moja marka, każdego czasu warta
interesuje prawda, do rozjebania kasa
Random Lyrics
- yakimoshka - пуля lyrics
- the blake robinson synthetic orchestra - la memory zone lyrics
- cat stevens - i think i see the light (remastered 2020) lyrics
- audrey amadea - state of disbelief lyrics
- bigstar (kor) - shut up lyrics
- la sonora santanera - acorralada lyrics
- wild fire (country) - seventeen lyrics
- paleface [ch] - hellhole lyrics
- lil vix - school lyrics
- nostalghia - starshine lyrics