a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

rutus x el warjacik - balety lyrics

[zwrotka 1: rutus]
wjeżdżam do klubu i widzę typową szmaciure
nic by nie zaoferowała tylko swoją ciasną dziurę
pląta się pod nogami jak pierdolone chwasty
skąpe nosi ciuszki i firmowe adidaski (skąd ma tyle kaski!?)
po klubach się pałęta i szuka tępego faceta
na mordzie cukier puder, łyknięta drażeta
jest już napalona szesnastoletnia nimfomanka
kręci dupą swoją jak to doświadczona fanka, (taaaaaa)
łyka kilka piguł, a na deser niespodzianka
biały wąż na luz i ruchanie sebastianka
noc jest przecież długa, wsiada do beemy
wyszeptując coś pod nosem odpala dobre skręty, (łoooooo)
komórki mózgowe na najwyższych obrotach
jej podświadomość śpi już na tęczowych banknotach
rozbiera się do naga duża dawka psychotropów
pierdoli się na masce czyjegoś samochodu

[zwrotka 2: el warjacik]
…

[zwrotka 3: rutus]
raz dwa trzy cztery to jest ziomek proste
suki takie są okradają komuś portfel
święte córeczki tatusia pozornie takie grzeczne
a na weekendowe noce grzeszne i bajeczne
chodzi taka dama i swą dupą wciąż wykręca
napierdoli się w cztery dupy już do łóżka cię zachęca
szmata ta jest zero warta więc odpuść sobie mordo
wozi się po osiedlu ze swoją srebrzystą torbą
z ryja tylko piękna, a już wewnątrz chuja warta
fałszywa, uparta do tego jest pikantna
zna się na robocie gdyż to laska adekwatna
znana jest w mieście, nie jest konfidencjonalna
pokazała w klubie klasę, więc musi zaszpanować
wmawia se niuanse iż lubi dominować
na jej instagramie od chuja wisi fanów
każdy jej zasmakował tak jak pierwszy łyk browaru

[zwrotka 4: el warjacik]
…

- rutus x el warjacik lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS