azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ry23 - łukasz wrzalik lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
osiem jeden rok, po raz pierwszy otwieram swe oczy
wystrzeliłem jak z procy tej grudniowej nocy
nie szukałem pomocy, jestem łukaszem wrzalikiem
swoje przyjście na świat oznajmiłem donośnym krzykiem
miałem miłość i rodzinę
i chyba bardziej niż na lato czekałem na zimę
chodziłem w kimę z komiksami, które mam do teraz
thorgal, dc i dziesiątki marvela
żadna afera nie wpływała na samopoczucie
i nigdy nie miałem ochoty stąd uciec
zawsze na bucie wjeżdżałem we wszystko, za co się brałem
choć większość robiłem ze słomianym zapałem
goliłem się na pałę, nie wracałem na chatę
bo w studio u galona chcieliśmy zawładnąć światem
to tam w większości powstawała moja dyskografia
te chwile zostaną w mej głowie i na fotografiach

[refren]
od narodzin po dzisiaj piszę swoją biografię
kieruję swoim losem na tyle, ile potrafię
dziękuję bogu za to, że na czas mnie ogarnął
zawsze dobrze wspominam te dni, które są za mną
od narodzin po dzisiaj piszę swoją biografię
kieruję swoim losem na tyle, ile potrafię
dziękuję bogu za to, że na czas mnie ogarnął
jestem kim chciałem być, skurwielu pardon

[zwrotka 2]
usłyszałem rap, back the f-ck up
i powstał cromm cruac z czerwonaka
w walkmanie: wzgórze ya-pa czy liroy, slums attack
wjebałem się w to gówno po uszy za małolata
od brata pożyczałem sprzęt i katowałem kasety
nie było cdków, były magnety
i kiedy wspominam te czasy, to duma mnie rozpiera
to był prawdziwy rap, nie to co teraz
zjechałem polskę kilka razy wszerz i wzdłuż
nagrałem z tymi, co chciałem, jestem na plus
teraz opłacam swój zus, władam kolejnym piórem
od rana do wieczora tatuując czyjąś skórę
wciąż inwestuję we wspomnienia, a nie w przedmioty
choć zdarza się wydawać na głupoty
mam dwóch wspaniałych synów – to będą koty
są lekarstwem na wszystkie moje kłopoty

[refren]
od narodzin po dzisiaj piszę swoją biografię
kieruję swoim losem na tyle, ile potrafię
dziękuję bogu za to, że na czas mnie ogarnął
zawsze dobrze wspominam te dni, które są za mną
od narodzin po dzisiaj piszę swoją biografię
kieruję swoim losem na tyle, ile potrafię
dziękuję bogu za to, że na czas mnie ogarnął
jestem kim chciałem być, skurwielu pardon



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...