rzepa & jacob - trapshot #4 lyrics
[nuwave suko!]
[zwrotka 1 : rzepa]
małolaty biorą pixę, zajebani są prochem
dobry melanż to jest taki, jak odwodzi pogotowie
albo pały i na dołek, rano odbiera cię stary
potem 24 na dobę jesteś jebany
jak się nie potrafisz bawić, to się nie chodzi na melanż
jak się tykam, no to trawy
a pod resztę nie podjeżdżam
leję wódę, choć bebechy leczę potem parę dni
nie te lata, małolata, kiedy piłem cały trip
dzisiaj po nowe nike’i, do sklepu jak stage – diving
a kiedyś na jebane trampki, żebrałem od matki
dzisiaj na nowy dresik, się kręci interesik
złego słowa nie powiem, no w sumie jakoś leci
w moim studio latamy se w kubotach (ja…)
jak jest późno, to w sumie nasza pora (ja…)
brak tu okien, ceglana hasz komora
wpadaj na melanż, zobacz jak się kręci trap z gibona (ja!)
chwila na ciszę już dawno minęła
a teraz zobaczysz jak leci ta banda
robię te trapy, bo lubię je robić
i w sumie mam w chuju czy to ci zabangla
to nie standard, to nie easy, to jestem z pod klatki
nasza grupa jak beatles, się jarają wasze matki
[pre – refren : rzepa]
znowu sobie wykonuję taki pierwszy ruch
dużo dymu, małe oczy, chyba wchodzi skun
zobacz ilu nas w ekipie, taki mamy crew
takich trapów na lokalu mamy mordo w chuj
[refren : rzepa]
znowu sobie wykonuję taki pierwszy ruch
dużo dymu, małe oczy, chyba wchodzi skun
zobacz ilu nas w ekipie, taki mamy crew …
[zwrotka 2 : jacob]
…starsze samochody, nowe ziomy
nowsze dragi biorą dla szpanu dzieciaki
to nie cannabis, syntetykiem lufę nabij
udowodnij, jak granice łamać potrafisz
jeden z tego żyje, drugi tym, będzie dym
kiedy mama otworzy, bo w drzwi pukają psy
synek miał pieniądze, bo do karty dostęp
skąd miał takie wzorce? bardzo proste
widzi co się dzieje w necie, w szkole też
każdy ma accodin albo maczany haze
słyszał o waciku z alko, po co mu przypał?
o powikłania nie pytał, wacik odbyt wita
przekroczona cienka granica
w szpitalu lekarze ratują takim idiota życia
trochę lipa, z drugiej strony trochę beka
bo polecił mu to najlepszy kolega
[hook : jacob]
gwiazdy nie świecą przykładem tylko rozświetlaczem
kończy się gwiazdorstwo, wraz ze szkołą raczej
tam kończy i zaczyna się kariera
w pracy nie ma wagarów, nie ma kiedy się zajebać
(zajebać, zajebać, haha, zajebać)
[refren : rzepa, jacob]
znowu sobie wykonuję taki pierwszy ruch
dużo dymu, małe oczy, chyba wchodzi skun
zobacz ilu nas w ekipie, taki mamy crew
takich trapów na lokalu mamy mordo w chuj
[bridge : rzepa]
znowu sobie wykonuję taki pierwszy ruch
dużo dymu, małe oczy, chyba wchodzi skun
zobacz ilu nas w ekipie, taki mamy crew
takich trapów na lokalu mamy mordo w chuj
[outro : wszyscy]
zajebać, zajebać, zajebać! to będzie zajebiste, jak to wypuścimy!
Random Lyrics
- perks - criminal lyrics
- lejo - dreh dich lyrics
- guaio whitta - citoyens du monde lyrics
- voyage (band) - fly away lyrics
- p.a.w.n. gang - portas dal sel lyrics
- stupeflip - sinode pizbuin (inédit) lyrics
- сд (sd aka sadist) - если честно ( to be honest) lyrics
- saca - welcome to the movement lyrics
- marina kaye - small beginning lyrics
- narrowgate - 63° at midnight lyrics