azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sadzik - shinigami 死神 lyrics

Loading...

nic mnie nie rani jak sny
uciszam się kurwa przez krzyk
nie mów że sama w tym byłaś bo o mnie wycierałaś jebane łzy
ukryj przede mną swój wstyd ja dalej zostanę tym złym
jak coś ma wyostrzyć mój zmysł, przyrzekam że to będziesz ty

nie wnoszę niczego nowego bo niosę za sobą tą śmierć jak shinigami
byłem dla ciebie jak inugami, nareszcie przestałem żyć iluzjami
ilu za nami świat się zawalił jak nie trawisz prawdy to karm się kłamstwami
zamilcz, ja sam chciałem koić te nerwy lekami

jak myślisz że czytam ci z serca to śmiało mów do mnie satori
znalazłem już lukę w tej warstwie gdzie esencja płynie strumieniem do zwoi i koi powoli mnie
jak czujesz na plecach mój gniew goryo wołają o pomstę
myślami się błąkam w labiryntach marzeń bo nigdy nic kurwa nie mogło być prostsze

nie mogło być słodsze jak śmierć, czeluście czy smak twoich warg
czasami żałuję i gdybym mógł teraz coś cofnąć to cofnął bym czas
nie mogę się kurwa wycofać, nie zrobiłbym bym tego sam stojąc bez szans
im mocniej ja tego dotykam tym słabiej do chuja te szczęście już dotyka nas

i może nie żyję choć żywię nadzieję że będę zgarniać to garściami
bezczelni do granic, potężni szamani uczyli mnie władać tymi żywiołami
zmieniłem percepcje i senność mnie męczy i wpadam chyba w narkolepsje
i nie mam pojęcia już jak to się stało, uśpili mą czujność wybudzając bestie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...