saper - blitzkrieg lyrics
refren:
to jest blitzkrieg kurwa, to jest blitzkrieg kurwa
to cię zmiecie z planszy jak flakka czy kulka
ból w uszach jak zęby potrzaskane na murkach
niech to kurwa bangla na wszystkich podwórkach
to jest blitzkrieg kurwa, to jest blitzkrieg kurwa
to cię zmiecie z planszy jak flakka czy kulka
ból w uszach jak zęby potrzaskane na murkach
niech to kurwa bangla na wszystkich podwórkach
zwrotka 1:
nie jestem twoim kolejnym chujowym grajkiem
jestem po to żeby wchodzić bez pardonu barkiem
ze złamanym karkiem nie wycisną z siebie ani słowa
teraz mówię ci kim jestem, słuchaj tego ziomal
jestem z dobrego domu, ale banan ze mnie żaden
jestem z dobrego domu, a spokoju nie ma wcale
większości mądrości życia nauczył mnie palec
prawdziwy belfer, a nie jakiś kurwa zakalec
nie palę jana, typie, tak nazwała mnie mama
nie widzę światła, typie, bo w ciemności się szlajam
nie chcę mieć farta, typie, bo to cecha lamusa
jebie mnie sława, typie, chcę zarobić na auta, ej
droga do wielkości mnie powiedzie przez trupy
jak nie chcesz leżeć pode mną to lepiej nie truj mi dupy
jak mam składać te rymy i jak kleić te nuty
bo za to szmato, będziesz mi machać zza burty
bridge:
nie mam floty, ale mam ambicje
na dom złoty, na zawsze jebać policję
kręcę zwroty, bez kiera na ficie
młode koty, hip-hop to nasze życie
refren:
to jest blitzkrieg kurwa, to jest blitzkrieg kurwa
to cię zmiecie z planszy jak flakka czy kulka
ból w uszach jak zęby potrzaskane na murkach
niech to kurwa bangla na wszystkich podwórkach
to jest blitzkrieg kurwa, to jest blitzkrieg kurwa
to cię zmiecie z planszy jak flakka czy kulka
ból w uszach jak zęby potrzaskane na murkach
niech to kurwa bangla na wszystkich podwórkach
zwrotka 2:
trochę se popiłem, ale siadam do pisania
zamuła gniecie czachę, ale to nie czas do spania
to jest czas podbijania podwórkowych głośników
to jest czas zdobywania, ze stówek tych plików
nie będę ci pierdolił, po części robię to z zajawki
marzenia drą mordę z głowy, z duszy i z pik-wki
ostatni, ponoć później będą pierwszymi
to prognoza na mój sukces, tak jak harry houdini
jestem słuchaczem only high quality rapu
na tym buduje styl, chcę robić z tego papu
kilka gramów tej zawiści dalej kłuje moją duszę
dalej rzucam słowami, robię to bo kurwa muszę
parę osób mi mówiło pierwsza nuta zajebista
przez te parę osób teraz już nie mogę przestać pisać
przestań ty pierdolić, że gdzieś po drodze znowu zniknę
bo za dużo chcę tu zrobić, żeby mówić “to nie pyknie”
Random Lyrics
- name's martian - baggage claim lyrics
- al abjadi - salamat lyrics
- casta troy - letter to cayo lyrics
- amirx_a-blade - oro lyrics
- tantrum (rock) - sammy and susie lyrics
- etchizzz - fun lyrics
- carismarap - lasciarti andare lyrics
- raju lama - khole khaye pani lyrics
- willie nelson - bird on a wire lyrics
- lashawn700 - chain lyrics