sashka gaylov & kutas records - atomy i kutasy lyrics
[zwrotka 1]
świat dobiega ku końcowi
obserwuję to podczas gdy tovarish mi laskę robi
wojna go doprowadziła
że nekrofilia we mnie obudziła
z tovarish codziennie szukamy męskie trupy
nie muszą się zgadzać żeby dać nam dupy
w pewnym sensie jest to piękne
tak jak tovarish mówiący że zaraz klęknie
w bunkrze nasze jedyne zapasy
to kondomy i nasze kutasy
w bunkrze mam dużo czasu na przemyślenia
rozmyślam kiedy mam przerwę od walenia
mój tovarish mówi że z bunkra zaraz wychodzimy
może nawet dupkę mu tamtą zcwelimy
[refren]
atomy i kutasy spadły na ten świat
w dupę wyruchał mnie, nawet już mój brat
z bunkra wychodzę, znów się podnieciłem
trupy zobaczyłem, konia zwaliłem
tovarish z bunkera mi gitaru rozstroił
za karę za to będę mu jajca golił
[zwrotka 2]
z bunkra wychodzimy
rozpierdolone miasto widzimy
na skórze czuje radiację
chyba będę miał kastrację
tovarish mówi że idziemy mutantów szukać
bo on by chciał mutanta wyruchać
nagle genialny idea dostałem
o gej klubie za rogiem mu przypomniałem
powiedział że za ten pomysł w nochi moje nie oszczędzi
i do gej klubu popędził
krzyknąłem żeby zaczekał
ale on spermą chciał już ściekać
do post apogej klubu powoli wkroczyłem
i straszną scenę zobaczyłem
tovarish leżał martwy i wyruchany
jestem nekrofilem i przeze mnie też został zmacany
nagle męskie dziwki mutanty na mnie skoczyły
maskę przeciwgazową mi zniszczyły
“cyka blyat” krzyknąłem
konia im walić zacząłem
ledwo z życiem uszedłem
na pamięć o tym nawet doszedłem
[refren]
atomy i kutasy spadły na ten świat
w dupę wyruchał mnie, nawet już mój brat
z bunkra wychodzę, znów się podnieciłem
trupy zobaczyłem, konia zwaliłem
tovarish z bunkera mi gitaru rozstroił
za karę za to będę mu jajca golił
[zwrotka 3]
do bunkera wróciłem zgwałcony
ale też w kurwę podniecony
brjuki zdjąłem i m+st+rbować się chciałem
ale z przerażenia prawie zemdlałem
od radiacji wyrosły mi dwa kutasy
i z dupy lały się żrące kwasy
przez chwilę płakałem
ale sprawę nagle sobie zdałem
dwa kutasy naraz walić zacząłem
z wrażenia aż krzyknąłem
nagle do bunkra zaczęły bandyty pukać
i zmutowanego pedała szukać
“cheeki breeki” mówili że by mnie też gwałcili
drzwi otworzyłem
i do wytrysku siebie doprowadziłem
“priviet suki” mówiłem
kwasem żrącym się na nich spuściłem
zwłoki do bunkera zaciągnąłem
i produkcję nekrofilskiego p+rno zacząłem
[refren]
atomy i kutasy spadły na ten świat
w dupę wyruchał mnie, nawet już mój brat
z bunkra wychodzę, znów się podnieciłem
trupy zobaczyłem, konia zwaliłem
tovarish z bunkera mi gitaru rozstroił
za karę za to będę mu jajca golił
Random Lyrics
- emv.wav - never lyrics
- israel jones - belief lyrics
- awannabe - myonlyfriendisatalkingspider lyrics
- aj reyes - straight as an arrow lyrics
- jodeci - come & talk to me (dance mix) lyrics
- wildkarduno - hbd slime lyrics
- mikaze, patcher & charvox - take me back lyrics
- sylov, s7ins - в осколках lyrics
- sonus umbra - bleary-eyed people lyrics
- cancelcellectual - the wind lyrics