scalpel - brudny rap lyrics
[zwrotka 1]
stoję pod twoim domem trzymając w rękach klingę
wcześniej odciąłem prąd, nie zadzwonisz na policję
w nocy miewam krwawe wizje, niech twój bóg mi wybaczy
rozpuszczam ciała skurwysynu w wannie pełnej punchy
następnie w kolejności zgliszczów ch0r-j gadki
sram ci na grób aż zgniją mamy kwiatki
pierdolę tani teatrzyk i to co serwują media
szerokim łukiem omijam rap w rurkach i swetrach
karawan wjeżdża, gram dziś chory spektakl
ash j. williams, martwe zło cię opęta
w powietrzu czuć odór rozkładu ludzkiego mięsa
mogę pomóc tobie spaść, podzielić los prezydenta
na imię mam bluźnierca, w mroku gasną światła
łakom podrzynam gardła, wysyłam ich do diabła
rap w klimacie hardstyle, rymy tną jak husqvarna
a ty dławisz się kutasem wepchniętym po same jajka
masz syndrom karła, możesz mówić mi lebron
nie są w stanie mnie przeskoczyć nawet jak mam słaby rok
stado ciot, dziś mam problem, przerost znów formy nad treścią
pierdolę to hipsterstwo, nie jestem tego częścią
[ref x2]
brudny rap, brudny bas gra tu ciężko
to żyje w nas dopóki bije w nas tętno
zmienił się czas choć dalej tu nie ma lekko
to ma walić w pysk, aż na wierzch wychodzi mięso
[zwrotka 2]
nie z bogatego domu, ani z patologii
przynoszę brudny rap odbiegający od normy
weź possij, dla paru typa jestem niewygodny
to ten od dragów, chamstwa i darcia mordy
pukam do drzwi z buta przynosząc nowy materiał
ty będziesz się tym jarał jak ćpun po silnych lekach
bo jestem dilerem, który handluje zgorszeniem
to co dla ciebie jest ch0r-, ja nazywam, czystym pięknem
to żaden lawson, jak już to hardcore p-rno
(?), lepiej klęknij by obciągnąć
splecione ciała będą patrzyć na to bokiem
czytaj, między wierszami będę cię rżnął jak wywłokę
po wszystkim znikniesz, bo działam jak trucizna
nie będzie po tobie śladu, tak jak po ewie tylman
ukryty terrorysta z zamaskowaną twarzą
chowam się u ciebie w szafie, poczekam aż wszyscy zasną
sprawdź to w momencie gdy układasz się do snu
ja realizuje plan, żeby zabrać ciebie w dół 6 stóp
to co robię jest piękne
a hejterom brudny chuj na wylot przebija serce
[ref x2]
brudny rap, brudny bas gra tu ciężko
to żyje w nas dopóki bije w nas tętno
zmienił się czas choć dalej tu nie ma lekko
to ma walić w pysk, aż na wierzch wychodzi mięso
Random Lyrics
- diplo da don, kenobi da kaia - bison freestyle lyrics
- jline - don't leave me alone lyrics
- rapzod - & beyond (spawn) lyrics
- luis fonsi - mi eterno amor secreto lyrics
- artisan - i will make it lyrics
- the verve - gravity grave [live] lyrics
- cristina branco - a laurindinha lyrics
- simon dominic - 해부 (body rock) lyrics
- ider - you've got your whole life ahead of you baby lyrics
- t.w.r. - raport pelikana lyrics