scalpel - koszmar lyrics
[zwrotka 1]
wczoraj miałem dziwny sen, zobaczyłem setki ofiar
dzieci, kobiety, głodne larwy w oczodołach
trupi swąd, rozkład jako ukojenie zmysłów
kłamliwe podszepty kościelnych antagonistów
atomowy wybuch, roznosi się zaraza
nagie martwe ciała wiszące na hakach
miłość wypiera zdrada, upadły wartości
czarne zastępy stoją na straży naszej wolności
szkło zamiast roślin, noże zamiast deszczu
radioaktywna zgnilizna, wynik eksperymentów
fabryki wypluwają na świat rzygowiny ścieków
ludzie za strawę mają papkę z rakotwórczych leków
(tu nie ma reguł, przetrwa tylko silniejszy)
jedyne zapisane prawo, to prawo pięści
religijne sekty, nabór nowych wiernych
zarzynanie rodzin w imię fanatycznych bredni
ciężki odór śmierci, nowotwór zjada tkankę
pod wpływem bughuula syn zamordował matkę
terror i dewiacje, spod drzwi płynie krew
(diabeł mówi dobranoc, śpij spokojnym snem)
[zwrotka 2]
ból i zgroza, koszmar, egzegutowanie jeńców
podwójna moralność, gniew noszony w sercu
w powietrzu zabrakło tlenu, oddychamy siarką
na niebie czarne chmury otuliły całe miasto
chaos i b-st–lstwo, oto festiwal tortur
wyskrobaliśmy dobro jeszcze jak było w zarodku
przepowiednie przodków stały się rzeczywistością
zapomnieliśmy czynów związanych z naszą godnością
(apogeum zła, tutaj wszystko trawi rozkład)
choroby, konwulsje, śmierć na czyiś rozkaz
to koszmar z którego nikt się nie potrafi wyrwać
otwarte rany krwawią
dotknięty gangreną stygmat
choroby popromienne, na szyjach mamy wnyki
nadzieja odeszła, zostaliśmy z niczym
to sen, w którym człowiek stał się dzisiaj nikim
Random Lyrics
- ares - gezegend lyrics
- masaji - roso iki lyrics
- mutiny on the bounty - 1,2,3,4 i declare thumb war lyrics
- kelsy karter - sad sad summer lyrics
- moon duo - mazes lyrics
- belly (band) - faceless lyrics
- deicide - consumed by hatred lyrics
- morningsiders - ashes lyrics
- el castro الكاسترو - mella (intro) lyrics
- hackensaw boys - jonah lyrics