schiza - ojciec rapu lyrics
rozpierdalam scenę suko w starym wejściu w rapy
veni, vidi spierdalaj bo wchodzę mocniej na tracki
i te dzieciaki są zazdrosne, gdy usłyszą nowe linie
czekają, aż ten ohydny schiza w końcu kiedyś zniknie (ale to nie ja)
bo pływam nadal po tych falach
w tej jebanej rzece kopii jestem ojcem rapu dla was
ja buduje te imperium ty robisz zamki na piaskach
nie wszedłeś do karuzeli a srasz się jak cię to bangla ziom
i żadna ściera mi nie powie, że zgrywam kurwa rapera
te słowo już dawno nie ma żadnego znaczenia
bo taka era nadeszła wystarczy pisać te tracki
nie ważny pop r&b bo wszystko teraz to rapy
ale być raperem to nie jest wcale ciężka sprawa
wybierz ksywę young, lil po czym gówno składaj
kurwo sprawdzaj + na tych beatach trzymasz odcisk
napierdol cztery wersy by później zajebać off+beat się
więc zwijam na kartkę te linie
twoje rapy na pizdę dostają nawet gdy milczę
i w chuju mam twoją wizję, przecinam wszystko słowami
liryka faktu wybucham szybciej niż dynamit
z zera do milionera będę miał historię
w chuju mam że w to nie wierzysz i tak wszystko zawsze ogniem
odpierdalam cię jak stonkę dla mnie jesteś nic nie wart
rozlewam randap prosto na twe otwarte trzewia
chuj w te problemy z agresją czystej głowy już tu nie doznam
spokój będę miał pod ziemią dwa metry gdy będą chować
a te rapy pójdą ze mną nienawidzę ich i kocham
dziwna relacja + jakbym dawkował je do nosa
towar + odliczam godzinami płyty jak narkoman
rozmazane na l+sterku przyrzekam mamo nie koka
goni mamona + każda sekunda jest wieczna
jakbym jedną ręką liczył a drugą cofał je wstecz jak
Random Lyrics
- diepretty mercédes - b4zic shit lyrics
- jaden hossler - stray lyrics
- the starkillers (rus) - разжигай огонь (light the fire) lyrics
- pnmbre - london lyrics
- charlie stewart - santa claus won't come this year lyrics
- madska - goonies lyrics
- rawpublik - la timba lyrics
- rosetta - mossberg 99 lyrics
- luvandreas - invasion lyrics
- luvandreas - caramelo lyrics