a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sebastian fabijański - thegeneracja lyrics

[zwrotka 1]
głodne zwierzęta nocy, blade jak albinosi
słońce nas chce wykończyć, robi to prosto w oczy
chuj nas to obchodzi, jesteśmy gotowi, mamy na oksy, mamy na torby
mamy dobrobyt, a w dna covid (w dna covid i smartfony!)
chcemy to robić przez insta story, kto nam zabroni? (krystyna pawłowicz!)
głodne zwierzęta miasta, ciągle nam mało dostarcza
trzeźwi skaczemy po klatkach, po grzybach wiemy co to prawda (no…)
a potem się chcemy chlastać, taka nasza wspólna fazka (wiesz…)
taka nasza wspólna jazda, ta, h0m+astaza to fatamorgana
tu równowaga nie daje nic w zamian, mamy swój burdel i głębokie gardła
jak walimy wódę, to tylko wiadra, melanże są grube, standard
ruchanie w dupę, to żaden skandal, życie jest nudne, a my to atrakcja

[refren]
wszyscy mamy zryte łby+y+y+y+y+y+y+y (przez internet!)
nie chcemy normalnie ży+y+y+y+y+y+y+yć (no bo, kurwa, po co?)
lećmy jak charlie shee+e+e+e+e+e+e+en (codziennie, codziennie!)
zgarnąć to mvp+p+p+p+p+p+p+p, yeah (za młodo!)
wszyscy mamy zryte łby+y+y+y+y+y+y+y (przez internet!)
nie chcemy normalnie ży+y+y+y+y+y+y+yć (no bo, kurwa, po co?)
lećmy jak charlie shee+e+e+e+e+e+e+en (codziennie, codziennie!)
zgarnąć to mvp+p+p+p+p+p+p+p, yeah (za młodo!)

[zwrotka 2]
zawsze jesteśmy śliczni, taki nasz stadny instynkt
kładziemy na selfie filtry, bo chcemy być bardzo śliczni
na ulicy porobimy kipisz, na ulicy porobimy pliki
parkiet nieśliski, wiesz? ale się nami błyszczy
my wiecznie młodzi, pazerni, chohliwi, jesteśmy tu nowi, ale nic nas nie zdziwi
dwubiegunowi, ekstra efektywni, dla obcych i nowych jesteśmy dziwni
otwierając mordę, robisz striptiz, nie próbuj zaskoczyć, że jesteś inny
słowa o wolności to znak hipokryzji… eh, donald kaczyński
skojarz a$ap rocky, rozkaż asap nogi
usiądź na widowni, zobacz jak się to robi
musisz mieć yeezy skoki, żeby się do nas dobić
na tak wysokie progi wchodzą tylko wyjątkowi, wow
[refren]
wszyscy mamy zryte łby+y+y+y+y+y+y+y (przez internet!)
nie chcemy normalnie ży+y+y+y+y+y+y+yć (no bo, kurwa, po co?)
lećmy jak charlie shee+e+e+e+e+e+e+en (codziennie, codziennie!)
zgarnąć to mvp+p+p+p+p+p+p+p, yeah (za młodo!)
wszyscy mamy zryte łby+y+y+y+y+y+y+y (przez internet!)
nie chcemy normalnie ży+y+y+y+y+y+y+yć (no bo, kurwa, po co?)
lećmy jak charlie shee+e+e+e+e+e+e+en (codziennie, codziennie!)
zgarnąć to mvp+p+p+p+p+p+p+p, yeah (za młodo!)

- sebastian fabijanski lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS