segi (pl) - na zabój lyrics
1. to chyba uczucie jak miłość na zabój
jesteśmy wolni, ale wszystko na pół
dzielisz po równo, wgniatasz w stół
i ładujesz to jak do spluwy nabój
ok, koniec. dobra, ostatnia
więcej nie tykam, dziś wyjątkowo
dziś jest właśnie jedyna okazja
dawno nie było i nie będzie, słowo
znów mam zimne dłonie choć słyszałem kiedyś, że można tym grzać
czytam jak książki innych obecnych na tym levelu + ja
widzę każde spojrzenie, a dym ci znowu przesłania twarz
lecz mój wzrok błędnie szuka tej jednej, jedynej bez skaz
ref: co zatrzyma mnie w pędzie
a miało być tak pięknie
zaraz chwili nie będzie
ciągle gonię czas
wolę twardе, nie miękkie
tysiąc myśli w moment, еj
w ciągłej podróży
na zabój kocham ten stan
2. przepycham się, lasery świecą po oczach, ty chyba gdzieś tam biegasz
ktoś wylał bro, teraz się pruje, strobo oszukuje czas, ja go nie mam
zawsze w pośpiechu, zaciskam zęby, średnio do śmiechu mi
chcę więcej przestrzeni, czuję się zamknięty jak jakiś iphone w etui, siema
przybijam piątki, nie wiem skąd oni kojarzą mnie, ja ich niebardzo
niewiele zmienia to, czuje spojrzenia te, co bar to wlewane w gardło
chyba wszystko przepadło, w pogoni tej z baru przez kibel na parkiet doszło to do mnie, że nie łup najlepszy, a pogoń za nim, ty lepiej daj coś
ref: co zatrzyma mnie w pędzie
a miało być tak pięknie
zaraz chwili nie będzie
ciągle gonię czas
wolę twarde, nie miękkie
tysiąc myśli w moment, ej
w ciągłej podróży
na zabój kocham ten stan
Random Lyrics
- willzyx - error in facade lyrics
- k (pronounced potassium) - i-80 lyrics
- mitchel - heavyweight lyrics
- lil squeakarius - 2wild lyrics
- deen syed - before act 1 lyrics
- equicez - negative kids - orginal lyrics
- william crooks - don't trip! lyrics
- evergrey - wildfires lyrics
- turo's hevi gee - valomerkin ajan blues lyrics
- bubbledrøp - køld hearted lyrics