azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

seven 212 (pl) - nasa lyrics

Loading...

[refren: seven 212]

lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(whoa!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną
(nie, nie!)
lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(nie, nie, nie!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
(wo, wo, wo!)
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną!
(nie, nie, nie!)

[zwrotka 1: seven 212]

nie pale skuna, nie chce iść do paki, no bo z nas są dobre chłopaki
może niegrzeczni, bo brud za uszami, na koncie najcięższe cracki
dzwonie po ziomala, a on mi mówi że kupił sobie kawasaki (ey)
chociaż jestem dobrym uczniem, to na dzienniku ciągle wiszą mi braki (ey)
ziomal oddzwania “będę za 5 minut” a ja dalej biegam w pidżamie (ey)
do tel zapomniałem pinu, a kody zastępcze leżały na chacie (ey)
mama śpi na cabo verde, a ja z wciąż ojcem jechałem na trasie (ey)
kiedyś zgarnę za to pensję, i zbijemy pionę na mojej trasie! (whoa!)

ziomal podjechał a ja dalej klapkach
ma szuflada pełna w klamkach
chociaż nigdy w życiu nie miałem klamki w rękach
ziomów chowamy po klatkach (brr, brr)
dalej nie rozumiem co się dzieje ze mną
sam już nie wiem kto jest za mną
(ey, kto jest za mną? kto jest za mną? whoa, whoa!)
daj spokój tym pretensją
i tak kiedyś tu opadną
teraz to śpiewajcie ze mną!

[refren: seven 212]

lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(whoa!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną
(nie, nie!)
lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(nie, nie, nie!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
(wo, wo, wo!)
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną!
(nie, nie, nie!)

[zwrotka 2: fezz]

(ouuuuuh!)
odleciałem już!
ominąłem wiele kurw!
czekam aż stanie się “boom”!
(aż stanie się “boom”!)
jebać ciebie i twoją ekipę
dzieci ciągle strzelają – chcą być w domu ekipy (trrr)
nie rozumiem tego świata, dlatego po kosmosie latam (yeah)
nie mam jebanego prawka
no a wsiadam w furę co po 200 lata (yeah)
nie widzę was bo robię dabba (yeah)
odleciałem tak jak nasa (yeah)

[bridge: fezz]
odleciałem tak jak nasa (fsssh), reszta lata mi koło kutasa
każda zdziwiona wokół laska – mają w szkole rapera
reszta porażka

[refren: seven 212]

lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(whoa!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną
(nie, nie!)
lece do góry jak nasa, lecisz razem ze mną w kosmos!
(nie, nie, nie!)
nie mam nic do stracenia, i tak czeka mnie dorosłość!
spod nóg ucieka ziema, chyba muszę kliknąć “rozłącz”!
(wo, wo, wo!)
mam dość już tłumaczenia no bo żyje tylko wiosną!
(nie, nie, nie!)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...