azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sezar (pl) - ostatnie dni lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
to bój na informacje, światem rządzą korporacje, finansowe spekulacje, militarne operacje
synu patrz się, życie przypomina symulację, bo mamy zależną od maszyn cywilizację
to jest czas na protest jak na placu tiananmen
jeden palec można złamać, palców pięć to cała pięść
walka potrwa póki mumii nie uwolnią, póki palestyńczykom nie brak kamieni przeciw czołgom
globalny rząd roztacza nad życiem kontrolę
ogranicza wolność tłumacząc się strachem przed terrorem
na świat ostatnie wolne okno jest cenzurowane
przywódcy są obłudni jak elijah muhammad
dlatego elity wyzyskują proletariat
a przestępców nędza rodzi jak piratów somalia
codex alimentarius zasypie cię lekami
monsanto produkuje gmo bez żadnych granic
w lotniczеj katastrofie możesz nagle zginąć jak sеnator wellstone i omar torrijos
ja pierdolę media, niszczę w sklepie lcd
to jest kontrolowana destrukcja jak wieże wtc
po mojej stronie stoją rebelianci, aktywiści, radykałowie, hakerzy, antyglobaliści, strajkujący robotnicy oraz ekstremiści, więźniowie polityczni i tak zwani terroryści
my działamy lokalnie przeciw globalizacji
weź pigułkę czerwoną i poznaj czym jest matrix
to ostatnie chwile przed totalnym zniewoleniem
wykorzystaj dobrze je na samokształcenie
przywróćmy ład jak mitra, trzeba zmyć ten stygmat
i od zależności od zachodu wolnym być jak libia
naruszanie praw tworzonych przeciw naszym ludziom nie może być przestępstwem, bo nie nam one służą
żeby pokój był wybuchnąć musi najpierw wojna
prosto w system wchodzę by rozpieprzyć go od środka
jak david koresh mam wiernych mi ludzi walecznych jak zulusi skłonnych mołotowem rzucić
tak jak ruch oporu razem idziemy do boju, obalić rząd terroru i pozbawić go splendoru
klęskę bestii przepowiadam jak duch samuela
nie popieram jej jak polityki izraela
to że wroga nie widzisz nie znaczy, że go nie ma, nie poznając go, nie znaczy, że masz na wprost przyjaciela
w słowach nie przebieram jak józef piłsudski
też miej czelność, rap ten skłania cię ku rewolucji
nie żyjesz w demokracji będąc w kajdanach konsumpcji
przestań słuchać propagandy, sam dojdź do konkluzji
brak już czasu na niepewność, strach, wydatne łzy
czas powołać kontrarmię na ostatnie dni!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...