azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

shady lady - yazda lyrics

Loading...

[tekst piosenki “yazda”]

[intro]
no to jazda po czarnym asfalcie

[zwrotka 1]
rozgrzewam silnik, a gumy się palą
warczę na światłach, niech mury się walą
ruszam z kopyta, za siebie nie patrzę
yazdę w szaleństwie uwielbiam zawsze
odpalam apkę, patrzę na licznik
0,1 grosz, kto ma taki przelicznik?
benzyny za to przecież nie kupię
czy coś rozumiesz z tego co mówię?
na rondzie cisnę na gaz zawracanie
jak ty jeździsz cholerny baranie?
wcisnę pedał gazu i się nie pozbierasz
ej moja yazda cię sponiewiera
w uberze zawsze daję 8 gwiazdek
jadę znów ostro na konfederację
get those kukiz away from my face
lubię jak w bicie jest tłusty bass
od razu czuję się wtedy wolna
chociaż ta yazda nie jest powolna
rzucam na ciebie kolejne zaklęcie
czy znowu znajdziemy się na zakręcie?
złe psy szczekają a ja jadę w dal
nawet nie jest mi was żal (żal?)
1312 moja droga
niech to będzie ode mnie przestroga
zmieniam biegi moimi udami
rozkład jazdy? yazda z kurwami
[refren]
yazda, wciskam pedał gazu, oglądasz się od razu
yazda, w cinquecento, jestem twoją przynętą
yazda, ruszam na już, a ty jedz mój kurz
yazda, bez gadania, nie ma zawracania
na parkiecie mi coś mówisz do ucha
czemu myślisz, że ktoś cię tu słucha?
interesuje mnie tylko yazda
chociaż nie wiem która to mazda
do setki szybciej od lamborghini
żegnam w l+sterku, co cię tak dziwi?
wychodzę z klubu, trochę podpita
który to prius i czemu mnie nie wita?

[zwrotka 2]
na pełnym gazie, obcas na nodze
beata daj spokój, ja cię odwiozę (nie wsiadaj)
hejterki, stonerki blachę klepiecie
jak conrado wjeżdżam w was na parkiecie
“o kurwa, przepraszam, jesteście cali?”
jak donaldowi prawko mi zabrali
centralny wita, duże opóźnienie
w warsie umieranie na ibuprofenie
ale, ale podwozie było złe
znowu przez to klnę (kurwa)
nie wytrzymam, zaciągam poppersa
shady w vogue, kolejna kontrowersja
h+ll win… znacie angielski?
edyta odkryła spisek diabelski
bez szczepionki? leć na andromedę
zejdź mi z drogi, bo cię zjebię
woseba zagrzana leży w termosie
najlepiej smakuje jak jesteś w kosmosie
hej, canceluję cię tą piosenką
od teraz jesteś drag queen wyklętą
zmieniam biegi moimi udami
rozkład jazdy? yazda z kurwami
[refren]
yazda, wciskam pedał gazu, oglądasz się od razu
yazda, w cinquecento, jestem twoją przynętą
yazda, ruszam na już, a ty jedz mój kurz
yazda, bez gadania, nie ma zawracania
na parkiecie mi coś mówisz do ucha
czemu myślisz, że ktoś cię tu słucha?
interesuje mnie tylko yazda
chociaż nie wiem która to mazda
do setki szybciej od lamborghini
żegnam w l+sterku, co cię tak dziwi?
wychodzę z klubu, trochę podpita
który to prius i czemu mnie nie wita?
czemu mnie nie wita?
czemu mnie nie wita?

[outro]
yazda, yazda, yazda, yazda…
która to mazda?
yazda, yazda, yazda, yazda…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...