a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

shag - retro lyrics

nie jestem dawno, leciało dawno, zostało tam to
bytom to moje miasto, choć zwiałem stamtąd
i dalej gram to, potem wchodzę va banque po respekt
w rapie nie chcę niczego więcej
zwiesz to branżą? nie da się pomylić wiele
kiedy zwroty miele, młode koty i podziemie
czują ciarki na ciele, jestem wcieleniem retro, patrz
to nie samouwielbienie, stoję z życiem twarzą w twarz (a jak)
choć mi zagrasz, do tego nie zatańczę
bo od lat znam parkiet i sam pcham ten chłam, więc
co się zmieni ta, jaki plan mam jaki standard?
dla k-matych biorę statyw, by te wersy wam dać
jestem jak pomost między starym, a nowym
jako prolog do otwarcia głowy
gotowy, nie ma mowy by odpuścić, czas to puścić
czekałem do ostatniej rundy, głupcy

na karku ciarki kiedy słyszę ten bit
olałem kartki, lecz mam dryg dalej do gry
dziewięć trzy marcin, będą za mnie lane ćwiartki
zobacz ile czasu spierdoliło od szesnastki x2

dekadę temu czułem, że to mam, że to ja
powinien rzucać wokal na majk
poznałem ludzi od zajawki, spisane kartki
klatki, ławki, wtedy poczułem bakcyl, a
nikt na pokaz, nikt na blokach nawet nie myślał
o korzyściach, o tym jak to wykorzystać
ja po środku choć oldschoolem wali serce
więcej, mam charyzmę, mam podejście
dziś do ekspertów, mam dość wstrętu
w świecie lęków bez sentymentów patrzę na nich
tacy sami są spisani, a mi
muza gra i już latami przegoniłem plany
życie pisze wersy, wersy piszą życie
jestem tu bez przerwy, nie możesz nie słyszeć
ciszę zostawię, jej nie trawię, wolę krzyczeć
w słusznej sprawie, retro prawie, typie, będą piony zbite

na karku ciarki kiedy słyszę ten bit
olałem kartki, lecz mam dryg dalej do gry
dziewięć trzy marcin, będą za mnie lane ćwiartki
zobacz ile czasu spierdoliło od szesnastki x2

- shag lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS