azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sheder - muszę uciec lyrics

Loading...

[refren: sheder]
muszę uciec ze świata na chwilę
mam za słabą psyche dlatego się nie zabiję
nie pomogą leki, czuję za chujowy stan
tylko po tej substancji wiesz, że to jestem ja
jestem więźniem swej własnej osoby
nie ma przy mnie boga, za to są kurwa demony
adi jest bezcenny, nie kupią mnie byle one
chciałem iść do przodu, kurwy podstawiają nogi

[zwrotka 1: sheder]
znowu zajebałem nockę, kolejna noc bez snu
wszystko, co tu robię, k+muluję mi się w sercu
nawet wstanie z łóżka wydaję mi się bez sensu
grzeszę już codziennie, zbliżam się do mego kresu
dyszę, znowu brak mi tlenu
nie umiem oddychać, kiedy w płucach nie mam tlenu
widzę swoje błędy no bo zaliczyłem dużo ich
jestem już odp+rny kurwa, f+ckupy mi robią kwit
dopiero po czterech latach zaczął wpadać jakiś kwit
muza daję wszystko, dragi potem biorą ich
wolę spać na łóżku moim niż na brudnej kasie
używam banknota, kiedy chce porobić banie
robię tu kurwa double cup, od razu smakuje mi lepiej to
wrzuciła tam cuksa, dzisiaj jej nie zrobię szkoda co
mały fiut, ale za to duże źrenice
patrzę się na oczy, wchodzę do serce przez źrenice
ona mnie nie kocha, kurwa lubię takie samice
nie muszę nic mówić, ona i tak wie, że chce ją jeść
double cup, podwójna ilość
cukierek uratował jej dupę, nie została moją zdzirą
[refren: sheder]
muszę uciec ze świata na chwilę
mam za słabą psyche dlatego się nie zabiję
nie pomogą leki, czuję za chujowy stan
tylko po tej substancji wiesz, że to jestem ja
jestem więźniem swej własnej osoby
nie ma przy mnie boga, za to są kurwa demony
adi jest bezcenny, nie kupią mnie byle one
chciałem iść do przodu, kurwy podstawiają nogi

[zwrotka 2: $ierra]
otwierasz mi, a nie pytany, jesteś pierdolonym [?]
naprowadzam jak rakieta na mój pierdolony cel
jestem solowym graczem, ale zawsze przyjmę jakiś [?]
zanim nagrałem, a drugie jak nagrałem pierwsze
syp nam to do kielni, bo chcemy wyrwać się z tych popierdolonych dzielnic
to miasto jak [?] alkoholik, obiecuję mi, że się zmieni, a chuja się tu zmieni
nie ważne jak zapierdalasz, ciągle w miejscu jak na bieżni
jedyne miejsce, w którym byłem świadkiem to na ślubie
jak widzę, że się luzuje no to podkręcam jej śrubę
twoja suka antyszczepionkowiec, szybko nie ukłujesz
jestem dużym kotem, bo zza pleców atakuję (yeah, $ierra)

[refren: sheder]
muszę uciec ze świata na chwilę
mam za słabą psyche dlatego się nie zabiję
nie pomogą leki, czuję za chujowy stan
tylko po tej substancji wiesz, że to jestem ja
jestem więźniem swej własnej osoby
nie ma przy mnie boga, za to są kurwa demony
adi jest bezcenny, nie kupią mnie byle one
chciałem iść do przodu, kurwy podstawiają nogi



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...