azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sheder - spowiedź freestyle lyrics

Loading...

[zwrotka]
to nie na wasz łeb, no bo lecę kurwa za ostro
dodo podesłał mi bity, muszę zrobić na nich pogrom
będzie kosa tak jak zawsze, sheder niezawodny kolo
jebnę znowu trochę linii i linii, które mnie zmiotą
wiem, że oszukujesz mnie, przecież nie jestem idiotą
czuję kurwa kłamstwo od ciebie, wieje tym mocno
znowu wracam rano do domu i leci z nosa krew mi
mama nieświadoma proponuje kurwa leki
szkoda mamo, że tego nie da się tak wyleczyć
cały dzień czuję pragnienie, które jest niezastąpione
długo już nie stałem w pionie, cały czas siedzę przy biurku
teraz jest czas na pracę, nie bawię się już na podwórku
przyrzekam, że nie zakłuję, no bo nie chcę jeszcze bardziej być kurwa chodzącym po świecie trupem
i słyszysz jak tutaj tupię?
cichutko na palcach biegnę
chyba wiesz o co chodzi, kurwa skradam się po pengę
w nic nie wierzę, tylko samego siebie
obdarzyłem zaufaniem się, trochę lipa kurwa jak to okażę się być błędne
dzień monotonia, zataczam jebaną pętlę
dwie noce nie śpię, się męczę w chuj, żeby mieć formę w chuj
ostatnio czuję do ludzi potężny wkurw, ale szczególnie do kurw
ktoś mi powiedział zastopuj, myślisz, że to kurwa łatwe?
nie szykuję na to się, że ma być kiedyś łatwiej
napierdalam hity, będę kiedyś w życiu prościej miał
słyszysz to już drugi raz, no bo też to popieram
tak jak rusin, chcę opuścić underground
to będzie przełomowy czas
ale nie sk+mają tego typy, dlatego się tam nigdy nie znajdę
typy zakładali kiedyś kurwa, że się w tym nie odnajdę
ale jakoś dałem radę, teraz mi musisz przyznać rację
lubię, jak się coś wyróżnia, na tle całej jebanej reszty
typ coś mówi o szacunku, z całej siły wrzeszczy
szacunku nigdy nie mam do leszczy, sheder



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...