shhieda - panie profesorze lyrics
[zwrotka 1: shhieda]
mulę na chacie, odbywam podróże w czasie
oglądam nowe buciki co kupię jak wpadnie papier
a szybko się to nie stanie nie spłaca mi cieciowanie
za wszystko muszę zabulić i przy tym mieć na śniadanie
bo śniadanie to podstawa, tak mówi mamy tata
tak mówi taty mama i każde zdanie lekarza
mam całą tę wiedzę, ale co ja odpierdalam
skoro na śniadanie spożywam szluga i black’a
jak przystało na polaka, który sra na środowisko
losową dziewczynę bardzo chętnie nazwie dziwką
chociaż nie wie nawet jak ma na nazwisko
piszę to tylko po to by oprzeć się populizmom
takich jak disco, czyli dzisiejszy hip+hop
współcześni pisarze zajmują się tylko fikcją
sortuję sample i rozpierdolę płytką
a kurwa pomyśleć, że ja miałem być dziewczynką
[refren: shhieda]
panie profesorze, boli mnie głowa
przykro mi to mówić, ale maciеk zachorował
zatrułem się światem i to nie żadna głupota
no bo niе ma tyle kasy na świecie by mnie ratował
panie profesorze, boli mnie głowa
od dzisiejszej daty w poniedziałek jest sobota
pozamykali mnie w ramy, a to totalna głupota
no bo kreatywnych mózgów nie wolno zaszufladkować
[zwrotka 2: shhieda]
a jak już mowa o szufladkowaniu
to czemu znowu chowasz w szufladzie to 10 gramów
rodzice się dowiedzą, przecież dostaną zawału
przecież miałem nie mówić o ćpaniu
no bo sam tu nic nie walę, tak i też nie palę
w życiu nawet jeden raz się nie najebałem
wiem, że dla wielu to zadanie jest nieokiełznane
ale ja już kiedyś nawinąłem, że się dalej kłamie
i mówię prawdę, zawsze mówiłem prawdę
co nie oznacza wcale, że niezmiernie miałem rację
jak coś mówię no to robię generalnie
mimo poważania pierdolę prokrastynację
(dobra, później to napiszę) i boli mnie głowa znowu
a tu nie ma rozwiązania nawet klamer(?) zrozum
że w magazynie brakuje neuronów
jest tylko wszechmogący niepokój
[refren: shhieda]
panie profesorze, boli mnie głowa
przykro mi to mówić, ale maciek zachorował
zatrułem się światem i to nie żadna głupota
no bo nie ma tyle kasy na świecie by mnie ratować
panie profesorze, boli mnie głowa
od dzisiejszej daty w poniedziałek jest sobota
pozamykali mnie w ramy, a to totalna głupota
no bo kreatywnych mózgów nie wolno zaszufladkować
[skrecze: dj blaki]
Random Lyrics
- d1n0 - on fleek lyrics
- товарищ астроном (comrade astronomer) - её мир (her world) lyrics
- theatg - fall back lyrics
- quiet man - ugottawakeup lyrics
- samba jean-baptiste - digitals lyrics
- czking - prague is on my mind lyrics
- quin3d! - лишь во сне (only in a dream) lyrics
- luxerx - oniric space lyrics
- why, berry - smell s like t! lyrics
- james senese - io non mi arrenderò lyrics