siekan (pl) - freestyle lyrics
[intro]
byłem tam, gdzie shh był dźg+
prawdę mówiąc, to ja to zrobiłem
nóż się nie gnie, bo nie jest giętki
pełne 20 cali mu wbi+
[refren]
byłem tam, gdzie shh był dźgnięty
prawdę mówiąc, to ja to zrobiłem
nóż się nie gnie, bo nie jest giętki
pełne 20 cali mu wbi+
zrobiłem to, bo nie było chętnych
wyszedł z burgerem, wpierdolił sztylet
nie zapomniałem dodać ketchupu i nim go ubrudziłem, yo
dałem mu slapa na mordę, wróciłem z celi
patrzę na ryj, mam cztery pryszcze na mordzie
plus gównem jebie mi oddech
broski trapuje na corner
nie brak mu nadziеi mimo tego, że ma pięć spraw na swoim koncie
w tunеlu dostrzega słońce
[zwrotka]
mówią, że jestem szurnięty, ale jak braciaka nóż mordo nie jestem tępy
tylko od baki mam mętlik, yo
daję [?] po raz setny, gdy skradziony [?]
pull up and broski [?], widzę pieniądze + chasin’
it’s just me and [?], home alone with [?] like kevin
policja wzięła phone i pc, więc rzucam barsy w zeszyt
puszczam bita z mego tv i piszę linijki, niczym na lesson
[?] found a weapon
labelled me an ekstremista, bo na nożu była swastyka
mówię do mr officer, ja nie ssman, nie lubię hitlera
tamten nóż to replika, replika wciąż cię wyśle w kalendarz
w raw roluję tropical, tropical topy mają wiele barw
[?], nie mogę zbliżać się do tej pizdy
chcą mnie dać na skrzydło jak bale, wysoki sądzie, jestem niewinny
rzucam białą pakę na [?], z bros patrzymy na cyfry
nie chodzi mi o pakę z [?], tylko o tą od wtyczki, yo
psy pukają do drzwi, cały budynek jest obkrążany
schodzę na dół, otwieram drzwi i mówią mi “jesteś aresztowany”
moja mom [?] na górze śpi jak syna zakuwają w kajdany
budzę ją i schowaj weed, bo dom jest przeszukiwany
na komendzie biorą odciski, drug test na klasę a, wyszedłem negatywny
maglują mnie na przesłuchaniu, mówią, że jestem dość atletyczny
to, że większe mięśnie mam, to powód, by jebnąć dla pizdy
to powód, by jebnąć dla piz+
ptsd, od pukania w drzwi to tylko kurier [?]
cipka tak dobra, zostawiam na później, nakładam gumę, nie chcę mieć dzieci
zemsta jest chłodna, jak pukam do drzwi
prędzej czy później, mi się nie śpieszy
nie gramy w żadne gierki jak metin, ostrze ulepszone na +9
ostrze ulepszone na +9, w t+house mieszam dziesięć na dziesięć
znane już dla mnie są bando selling, białą pakę rozcinam mieczem
na grube pieniądze mamy fetysz, broski rusza kokę i fetę
inwestuje proficik w trap, na nielegalu flipuje becel
[refren]
byłem tam, gdzie shh był dźgnięty
prawdę mówiąc, to ja to zrobiłem
nóż się nie gnie, bo nie jest giętki
pełne 20 cali mu wbiłem
zrobiłem to, bo nie było chętnych
wyszedł z burgerem, wpierdolił sztylet
nie zapomniałem dodać ketchupu i nim go ubrudziłem, yo
dałem mu slapa na mordę, wróciłem z celi
patrzę na ryj, mam cztery pryszcze na mordzie
plus gównem jebie mi oddech
broski trapuje na corner
nie brak mu nadziei mimo tego, że ma pięć spraw na swoim koncie
w tunelu dostrzega słońce
Random Lyrics
- och8 gang - histoire de kilogrammes lyrics
- call me karizma - sad money remix lyrics
- крест (krest) - девиант (deviant) lyrics
- מיכה שטרית - tzalhabhim - צלהבים - micha shitrit lyrics
- girolamo scotto - ben mi credea lyrics
- guaprico - asking god lyrics
- lance markeith - ethics lyrics
- caleb robertson - shiver lyrics
- sebastián vélez - última vez* lyrics
- thisisda - gifted gab lyrics