azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

siglo - spokój lyrics

Loading...

dzisiaj mam jedynie spokój
trzymam tylko blisko ludzi co chcieli mi pomóc
za braci pójdę w ogień dla mnie niepotrzebny powód
cztery lata kminiłem teraz czeka was powódź
od początku stres już był ciężki mój poród
gdyby nie lekarze to bym patrzył zza grobu
mino wielu blizn stoję nago na forum
muszę pomoc rodzinie
muzę wezmę do grobu

chuj mnie co pisze pismak o mnie
jak nie znam ich
zrobiłem dużo złego
ale muszę z tym żyć
ty się chwalisz kolegą
gangster jedynie pod klip
siedzę w tym gównie na serio
uwierz nie chcesz tu być
wrzucimy miasto na górę
rok temu żyłem z długiem
tata zachorował
a ja już byłem trupem
za dużo substancji
musiałem to jakoś unieść
szybko musiałem dorosnąć
wyjebać na bok dumę
straciłem brata co wyjebał mnie na sumę
każda śmierć wokół mnie jakbym sam przyjął kule
od wróciłeś się no to teraz już to late
zawsze będę sobą
aż się kurwa nie obudzę
ze mną sami ludzie
których traktuje jak braci
kiedy coś się dzieje
no to każdy pójdzie za tym
w twoje nowej grupie
każdy jebie za plecami
wy jebane chorągiewki
my już zawsze tacy sami
miałem kontrakt na stole
odrzuciłem
a ty dalej coś powiesz że ja robię pod publikę
wszystko zrobiliśmy sami nie było żadnych koneksji
mam jebany plan ciągle słyszę głos na pętli
nie mogę ich zawieść muszę tą kulturę we krwi
dzisiaj mam jedynie spokój
trzymam tylko blisko ludzi co chcieli mi pomóc
za braci pójdę w ogień dla mnie niepotrzebny powód
cztery lata kminiłem teraz czeka was powódź
od początku stres już był ciężki mój poród
gdyby nie lekarze to bym patrzył zza grobu
mino wielu blizn stoję nago na forum
muszę pomoc rodzinie
muzę wezmę do grobu



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...