skor - jestem lyrics
[zwrotka 1]
jestem tym wersem co zacznie, bo wszystko ma swój początek
jestem nagranym wokalem na takcie, nośnikiem, którym płyną emocje
złożonym śladem na kompie, śliną, którą oplułem popk!ller
jestem sygnałem zamkniętym w formie każdą z moich zatrutych linijek
i tym dźwiękiem, co żyje w twoich myślach kiedy patrzysz w ekran
echem, które się nieraz odbije, aby rozpalić teatrzyk sprzed lat
jestem prawdą odbitą w treściach, mocą wizji przekutych w kompach
i nadzieją ukrytą w dźwiękach głosem, co mówi, że nie masz się poddać
emocją, co wchodzi do środka, jestem swoim największym hеjterem
i odpowiedzią lеżącą w zwrotkach, każdą ciarką, którą czujesz na ciele
jestem szefem, nauczycielem, jestem szczurem i trybem maszyny
jestem wrogiem i przyjacielem, wspomnieniem dzieciaka, co nie miał już siły
obywatelem tej pięknej krainy, który nie wierzy już żadnej władzy
jestem początkiem i końcem linii, która wyznacza mój własny azyl
moje obrazy, wciąż jestem nimi, najczarniejsze zostały w oddali
jak wszystko za co mnie znienawidzili, wszystko za co mnie pokochali
[refren]
jestem skor, od lat ten sam skor
nie ma przestań, wiesz jak to jest czy solo, czy s do s
w tekstach płonie [?], nasze duchy wyzwolone
wciąż dla przesłań, nie dla monet, tak było przeznaczone
jestem skor, od lat ten sam skor
nie ma przestań, wiesz jak to jest czy solo, czy s do s
w tekstach płonie [?], nasze duchy wyzwolone
wciąż dla przesłań, nie dla monet, tak było przeznaczone
[zwrotka 2]
jestem jebanym grubasem, jestem g+niuszem i głupcem
i architektem tych znaczeń, które wśród dźwięków wypełniają pustkę
dla jednych jestem wyrzutkiem, dla drugich głosem nadzei
jestem miłością i tym co okrutne, historią człowieka co zdołał się zmienić
jestem krzykiem idei i śladem wersów tej ich opowieści
typem, który nie dał się śmierci, źródłem brudnej i ciężkiej poezji
jestem wokalem na pętli, zmęczonym synem samobójcy
jestem umysłem miliona tajemnic, raperem, który się nigdy nie skurwił
ten, z którym nie chcesz pić wódki, barwą, która ci gada w słuchawkach
pytaniem chorej łamigłówki, odpowiedzią płynącą po kablach
jestem poezją na zwiętych kartkach, rymami, które wbijasz na pamięć
jestem d+ch+m schowanym w artach, jestem tym, co po mnie zostanie jestem światem, który poznajesz podczas podróży przez te nagrania
jestem każdym spisanym zdaniem, każdą sylabą, co teatr odsłania
jestem magią, mocą wyznania, każdą z ołów, śmiechem, gestem
jestem tym, co dostaje w zamian, za splatanie życiorysów tekstem
[refren]
jestem skor, od lat ten sam skor
nie ma przestań, wiesz jak to jest czy solo, czy s do s
w tekstach płonie [?], nasze duchy wyzwolone
wciąż dla przesłań, nie dla monet, tak było przeznaczone
jestem skor, od lat ten sam skor
nie ma przestań, wiesz jak to jest czy solo, czy s do s
w tekstach płonie [?], nasze duchy wyzwolone
wciąż dla przesłań, nie dla monet, tak było przeznaczone
Random Lyrics
- russ - wicked race lyrics
- floral bugs - dorośli lyrics
- adam christopher - blackout lyrics
- horus - черный бенц (black benz) lyrics
- cxnnxr - sauced lyrics
- gucciak47s - draco lyrics
- michael klitschko - liebesbrief lyrics
- corook - cgi lyrics
- sik-k (식케이) - 느낌이와 쟤 (the feeling) lyrics
- deep october - ok, selena lyrics