azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skor - liście lyrics

Loading...

[refren]
a jeśli tej jesieni nie zmieni się nic
i niesieni od ziemi oderwani w przestrzeni
zmokniemy, gdy deszcz zapłacze nad naszym losem
i upadniemy trwając w tęsknocie wiosen
to co nam powiecie? jaką dacie złotą myśl?
gdy znów wiatr uniesie nas w górę, by zdążyć
przed zimą, nim mróz zwątpi w nas
i zakończy nasz żywot i ostatnie pragnienie wiosny

[zwrotka 1]
mówią, że grzech sprawia że żebrzesz
mówią, że zedrzesz buty, że los nas zedrze
na proch nie pragnąc zguby
mówią, że trudy zabijają nas od wewnątrz
mówią, że wiara w piękno to ostateczność
mówią, że piekło zbudował bóg na przekór sobie
gdy zawistny lud pił brud za jego zdrowie
mówią, cud jest w tobie, niech płonie życia iskra
i skrawkami błysków rozświetla nam igrzyska
ich skarb mówią że gdzieś błyska ukryty
jednak z bliska odbity obraz l-stra
rozmyty jest. mówią, testuje ch0r- życie nas
gdy wciąż w obliczu prawdy umieramy nie chcąc tak żyć
mówią, fakty przekładaj nad wiarę
aby graalem twym, okazał się w tym własny talent
mówią, leć dalej, nim zły los cię dopadnie
dopadamy bezwładnie w parku naszych pragnień

[refren]
a jeśli tej jesieni nie zmieni się nic
i niesieni od ziemi oderwani w przestrzeni
zmokniemy, gdy deszcz zapłacze nad naszym losem
i upadniemy trwając w tęsknocie wiosen
to co nam powiecie? jaką dacie złotą myśl?
gdy znów wiatr uniesie nas w górę, by zdążyć
przed zima, nim mróz zwątpi w nas
i zakończy nasz żywot i ostatnie pragnienie wiosny

[zwrotka 2]
mówią, cyfry znają szyfry do ludzkich zasad
gdy naraz grasz w trzy gry: dom, rodzina praca
mówią, nie zawracaj nigdy z drogi bez przeszkód
byś nie błagał deszczu, o krople chwili która jest tu
mówią, bój się gestów i pochopnych decyzji
niewielokrotnych wizji w emisji twego testu
mówią, nie protestuj, gdy plują na twe ego
bo jutro staniesz z nimi plując na kogoś innego
mówią, to demon wodzi cię na pokuszenie
zapominając że pieniądz rodzi w nas zniewolenie
mówią, patrz na siebie, uwierz w to, a l-stro pęknie
i po siedmiu latach nieszczęść śmierć poprosi o rękę
mówią, to coś więcej niż ludzka ewolucja
lecz pośród umysłu krucjat jednak
człowiek więcej czuć chciał
mówią, że to sztuczna myśl wtłaczana przez świat
a ta jednak sm-tna polska jesień mnie przygnębia..

[refren]
a jeśli tej jesieni nie zmieni się nic
i niesieni od ziemi oderwani w przestrzeni
zmokniemy, gdy deszcz zapłacze nad naszym losem
i upadniemy trwając w tęsknocie wiosen
to co nam powiecie? jaką dacie złotą myśl?
gdy znów wiatr uniesie nas w górę, by zdążyć
przed zima, nim mróz zwątpi w nas
i zakończy nasz żywot i ostatnie pragnienie wiosny

[zwrotka 3]
mówią, że rozumieją mnie bez -n-lizy
śmiejąc się, mówią że to banał i mam schizy
i że chyba mam kryzys, bo brak przejrzystości
każe im szukać błędów we mnie, nie w ich świadomości
mówią, ludzie są prości wobec sztuki i tuszu
gasząc iskrę g*niuszu brakiem animuszu
wyrusz w podróż od uszu do wnętrza
niech płonie ogniwo i koniec nasz który łączy dłonie
mówią, stań w obronie swoich prawd i honoru
bez oporów tej idei chwytaj rękojeść toporu
mówią, trzymaj się toru, to rób, to nie wypadniesz
bo wciąż idąc w tą batalie tak łatwo skończyć na bandzie
mówią, kochajcie, skaczcie jak szaleńcy
by w radości małych spraw wobec wielkich
być jak jeńcy i wobec tej esencji wniosków
stając na zgliszczach poczuć zapach jesieni
i zobaczyć nas w tych liściach

[refren]
a jeśli tej jesieni nie zmieni się nic
i niesieni od ziemi oderwani w przestrzeni
zmokniemy, gdy deszcz zapłacze nad naszym losem
i upadniemy trwając w tęsknocie wiosen
to co nam powiecie? jaką dacie złotą myśl?
gdy znów wiatr uniesie nas w górę, by zdążyć
przed zima, nim mróz zwątpi w nas
i zakończy nasz żywot i ostatnie pragnienie wiosny. /x2

mówią, a ja już nic nie rozumiem..
mówią, a ja już nie chce ich słuchać..
mówią, a ja już żyć tu nie umiem..
mówią, mówią cisza głucha /x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...