skor - mi amor lyrics
to się zaczyna zawsze tak samo
majaczy rano im gdy mija amok
mi amor, zawsze tak samo
mówił im anioł, że pościele nie kłamią
święte siano, za grzechy pokuta
w imię korka i wina i fiuta
taka waluta, mówią # za żadne skarby
są takie skarby, że gówno zeżarłby
złote karty niczego nie zmienią
wszyscy będziemy kiedyś równi # z ziemią
sm#tny pieniądz w wartości człowieka
ambicja się złości na ciężkich powiekach
i trwa ten pościg od sekund do dekad
płacz straconych lat opóźnia echa
usiądź w ciszy # usłyszysz z daleka jak nam życie ucieka
jak życie ucieka, przez palce płynie
mi amor przyrzekam założymy rodzinę
lecz najpierw dobiję w sobie zło aż przeminie
bym nie musiał pić bo potem dzieciak też pije
wiem z historyjek, z autopsji mych dolin
że dziecko tym żyje, dziecko się boi
złości, krzyków, zamkniętych pokoi
sfochowanych matek, tatusiów gnoi
złej woli, kłamstw, oszczerstw, drwin
dzieciak tam stoi, nasłuchuje przez drzwi
wiem o czym śni choć nie spotkałem go nigdy
wiem jakie krzyk może wyrządzać krzywdy
gdy gasną iskry powstaje samotność
zachodzą zmiany których nie da się cofnąć
piękna dorosłość w zapętlanych błędach
a spojrzenie dziecka wszystko zapamięta
wiem co tam mieszka w ich połamanych psychach
stres to taka bestia co nie daje oddychać
jest taka granica, słyszałaś już na kwiatach
mi amor # granica, której się nie przekracza
piją przez lata, piją za błędy, piją za sm#tki, za piękne momenty
piją za zdrowych, za wszystkich świętych
dziś już nie piją # rozdział zamknięty
a potem następny nowotwór
i niektórych spraw już nie da się odkuć
zostają łzy, napis na nagrobku, wspomnienia w środku jak najgorszy potwór
nie chcę by ten potwór przetrwał, choć za młodu dużo zła, mało serca
dziś presja i zawiść # największa choroba, wciąż niszczą ciebie by siebie budować
nie ważne słowa, nie ważne zranienia, nie ważne myśli o sercu z kamienia
nie ważne cierpienia, nie ważne ich winy, krople uczuć żłobią w skale szczeliny
wszyscy z tej samej gliny jesteśmy, tak samo tęskni # bogaty i biedny
te same puenty może różną skalą, czas leczy rany, dziękuj zegarom, mi amor
palą się nadziei płomienie, jakie by straszne nie były te cienie
nie ważne jakie to uzależnienie, bo każdej nocy powrócą promienie
mamy znaczenie, więc pozwólmy sercu wydobyć piękno dla naszych następców
wszyscy żyjemy w tej teorii błędów
mori, mori, mori memento, tyle zakrętów, za mną mi amor
demony sprzed lat chowam w albumach
gdy umrze tu kuba, zostanie ci skor
gdy umrze ci skor zostanie tu kuba, mi amor
Random Lyrics
- synergist - tracer bullet lyrics
- omerta (us) - benny boy lyrics
- larry 44 - mælkevejen* lyrics
- israel & rodolffo - e aí lyrics
- médine - paris encore plus grand lyrics
- yankee young - don’t tell me lyrics
- strfkr - deep dream lyrics
- lb199x - to live & die in amerikkka lyrics
- the subs - blank lyrics
- k4mo - militant lyrics