azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skrzek21 - nie miałem weny lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
przez ostatnie dwa miesiące w sumie nic nie wydawałem
brak weny, szukanie stylu nie pomogło wcale
też było kilka innych powodów, innych spraw
o których nie chciałbym rozmawiać
nawet myślałem, o zaprzestaniu w rap
ale co wtedy robić bym miał?
sprawdzam bity, free for profity
teraz tylko free, bo chciałem na streamingi, większe niż soundcloud
albo youtube, nieważne
też byłem chory: smarkam i kaszle
serio, nie wiedziałem co mam robić
czy może już nie myśleć o tym rapie?
zająć się szkołą?
bo to ona ci wyznaczy, czy jesteś wystarczający
inaczej skończysz kopać rowy + mówi mama mi
mówi nauczycielka mi, żebym przyłożył się do pracy
niby praca, a hajsu nie dostajе
i często zastanawiam się ranka: “po co wstaje?”
wydaje mi się, że wiеle rzeczy żałuje
nie żałuje, że pisze ten mixtape
pewnego dnia dostałem wenę twórczą
zrobiłem pierwszy utwór, “kaptur” i jakoś to poszło
[zwrotka 2]
jakoś tak doszło, że to czwarty utwór
wytwór mojej dziwnej wyobraźni
która mnie czasem miota
która gdzie tam woła
ale ja się pytam: “która to strona?”
skrzek z rzeki, a może nie?
skrzek z miasta, to się wie
słuchają mnie zapewne tylko koledzy i koleżanki
chociaż bardziej ziomkowie, nic poza tym
ale w sumie gdzieś mam, kto to słucha
ważne że mi się to podoba
też się podoba i git
oni pracują w nocy, pracują w dzień
ja obijam się + robię kiedy chcę
ale skoro mam w końcu to “coś”
to warto wykorzystać to, wykorzystać tą moc

[refren]
mam na imię marcin
ale to tylko skrzek
nie miałem weny
ale teraz ją mam
kiedyś nie miałem tej weny
teraz tą wenę mam
i czuje się dobrze
z tym, czego nie mam
[zwrotka 3]
nie potrzebuje
proszę i dziękuję, czasami
czasem borykam się z myślami
podobno spałem na podłodze, w łazience
a to nawet nie był piątek
chociaż nie wiem, nie pamiętam tego zdarzenia
ludzi już chyba nie obchodzi niszczenie mienia
kiedy coś się zwali + wielkie zdziwienia
i nikt nie uważa się za supermana
super bohatera, tylko za aliena

[zwrotka 4]
bo każdy jest inny, czy to dobrze?
oczywiście, bo nie chcę być kopią
tak jak ci sami raperzy, co kiedyś nie mieli
mieli tylko siebie i ulicę
ja rozumiem, że byłeś uznawany za biedaka
ale po co gadasz o hajsie, udajesz żebraka?
ja mam smaka na maka, czyli na frytki i jabłkowy sok
są tam durne zabawki, które mnie nie obchodzą
w ogóle zauważyliście, że one się coraz słabsze robią?
albo dorastam, albo to prawda
nie wiem sam, eh
prawda stoi cała ubrana
dzwoni mama, dzwoni tata
ja pije sok, malinowy (oh, ok)
[refren]
mam na imię marcin
ale to tylko skrzek
nie miałem weny
ale teraz ją mam
kiedyś nie miałem tej weny
teraz tą wenę mam
i czuje się dobrze
z tym, czego nie mam

[outro]
mam na imię marcin
ale to tylko skrzek
nie miałem weny
ale teraz ją mam
kiedyś nie miałem tej weny
teraz tą wenę mam



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...