skumaj - adoptuje pare kundli lyrics
[refren]
ciągle płonie stuff, powiedz co jest?
ciemny korytarz, stoję sam a nas dwoje
gdy nie mogę wstać, to motywuje mnie lolek
znów miałem tu nie jarać, ale raczę się moonrockiem
chcę dofinansowania, tyle przy roślinach robię
ty nie znasz się na żartach, no to nie poznasz na sobie
gdy wchodzę na lokal to pod nosem smark ma sopel
ej, ty lepiej posłuchaj jak tu klepie 808
[zwrotka 1]
do celu po trupach, dobrze, że każdy benzo żre
no to szybciej przejdę se, choć się lubię też zamulić
stówka do stówy, gdybym nie miał, ty byś lubił
stówka do stówy, czasem nie mam, ale chuj z tym
częściej mówi ktoś, żeby pójść z nim
lubią mnie za vox, ja się gubię między ludźmi
chyba wkurwię się, adoptuje pare kundli
dookoła duża scеna za bardzo się kurwi
twoje stilo + kukold + robisz ty i paru k+mpli
zalewany wódą, chyba będę po nim rzygał
ile przеsiedziałem w studio? + mała suko to nie speedrun
dziś nie siedzę sam, tylko z myślą o korzyściach
torba pełna atrap, jak w rpg na misjach
nie masz za co [?], ty się dałeś wykorzystać
fura, znaczek z słoniem, zacznę depać w moment trzysta
tobie ktoś dojechał, i nie chodzi mi o krystka
ani o matiego, to nawet nie antek
ja nie noszę philipp plein, po nim idę w gadkę
to gówno, no cap, robi kurwa za psychiatrę
[refren]
ciągle płonie stuff, powiedz co jest?
ciemny korytarz, stoję sam a nas dwoje
gdy nie mogę wstać, to motywuje mnie lolek
znów miałem tu nie jarać, ale raczę się moonrockiem
chcę dofinansowania, tyle przy roślinach robię
ty nie znasz się na żartach, no to nie poznasz na sobie
gdy wchodzę na lokal to pod nosem smark ma sopel
ej, ty lepiej posłuchaj jak tu klepie 808
[zwrotka 2]
czemu mówię bez cenzury? + jestem przesiąknięty dźwiękiem
sąsiadowi na odsłuchy i temu na niższym piętrze
teraz nawet jak nie lubisz, wiesz dobrze, że piszę wiersze
zanim kurwa rapowałem, podjeżdżałem w nowej s’ce
było dużo prądu, teraz rolls+royce ma być spektem
jakbym miał iść do sądu, to chciałbym przekupić sędzie
wyjebałem twoje ego, jak ma tripie po lsd
byłem tak daleko, żeby wiedzieć co mam we łbie, i co?
nie wiem, palę zioło, nie pamietam
chyba miałem dobry powód, skoro nadal tutaj jest tak
miałem tylko to, próbuję się wciąż otworzyć
gdy kolejny ziom mówi, że pomogą psycholodzy
Random Lyrics
- spine (2) - muñiquta lyrics
- vika & linda - freedom road - live lyrics
- agent blå - mind mapping lyrics
- todrick hall - love war lyrics
- pimpinela - no necesito tu amor lyrics
- topi sorsakoski - pitkien varjojen maa lyrics
- los horóscopos de durango - estoy con otro en la cama lyrics
- palomo - mami rika lyrics
- ossita - 01012022 lyrics
- diodato - amore che vieni, amore che vai (live studio session) lyrics