azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

skumaj - to było dawno lyrics

Loading...

[refren macias, sk+maj]

mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
więcej pytań, jak, gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
powiedziała mam obchodzić się z nią jak z zabawką
kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
z miejsca skąd pochodzę od zawsze podlegasz sankcjom
fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong

[zwrotka 1 sk+maj]

10 stóp pod ziemią , 12 stóp motorówka
biorę ją na patent, mam dosyć po co się wkurwiać?
po co podpinałem ją pod furę, jakbym ukradł
pod stopami kamień , chuja kładę już na l+stra
twój typ przy mnie frustrat
kase wkładam w rubber jakby znana była recepturka
(?) tego zioma który upadł
to nie droga po trupach, ale braciak się wyhuśtał
w sumie ciężko mi kłamie bada ja przy ludziach
gdyby (igi?) miał szkołę, to by nie zdał
przerabiałem stówę i resztki na dnie woreczka
skok na kase jest jak sp+ce jump
[refren macias, sk+maj]

mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
więcej pytań , jak , gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
powiedziała mam obchodzić się z nią jak z zabawką
kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
z miejsca skąd pochodzę od zawsze podlegasz sankcjom
fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong

[zwrotka 2 macias]
ponosiłem se diamenty, ponosiłem drogich ciuchów i
ponosze konsekwencje nie kontrolowanych ruchów
chcą nakręcać o mnie bajki , by dostać troche posłuchu
ja na kolacji najedzony bo mam półtora koła w brzuchu
nie wiem to jaki mam samochód i jaki zegarek wrzucić
jak ekscytuje cię mój temat trzymaj faje byś się nie spuścił
(?) o twoje bandzie, nic nie czuję są jak duchy
nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem chuj ci do dupy
mam gadać o uczuciach wole gadać o kabonie, no chyba, że sie pali w moim gronie
no chyba nie ma bata na to żaden człowiek
nie jest w stanie stanać na naszym ogonie farmazonie

[refren macias, sk+maj]
mają pytania do mnie, uprawiam seks z sekretarką
więcej pytań , jak , gdzie, kiedy, nie wiem bo to było dawno
za każdym razem schodzi niżej, ma zdarte gardło
powiedziała mam obchodzić się z nią jak z zabawką
kto ma w gronie paranoje, mordo las rąk
kiedy byłem gnojem dorośli wiązali z prawdą
z miejsca skąd pochodzę od zawsze podlegasz sankcjom
fura tryb na sporcie u ciebie to stary ssangyong



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...