skyen - global elite lyrics
tak sobie siedzę i w sumie to trochę nuda
może odpale cs’a, globala wbić się uda
co za obłuda gdzieś zniknęła ma ranga
nie wiem gdzie się podziała coś nie bangla
coś tu nie bangla ty dobrze to wiesz
mój gołąbek w kapuście odleciał se gdzieś
i gdzieś pofrunął, słyszałem o takich przypadkach nie raz
ale powiedz gaben, jak global elite
wbić mam teraz?
i to nie jest tak śmieszne jak ci się wydaje
kiedy sk!ll’sy daję i rangę wbić chcę
mimo ruskich w teamie, cheaterów to dalej
próbuję, carry’uje bardzo staram się
pamiętam początki, nie były dość łatwe
ale po czasie wbijałem tę rangę
kupiłem tego cs’a, rok po premierze
dawałem radę, nawet w sliverze
już w to nie wierzę, w cały ten kit
wnerw lekki bierze, choć mam fajny bit
ale zrozumcie w końcu, że to jest już ch0r-
straciłem lem’a, noż ja pier–le
próbuję podbić rangę jak kosę na bid4skins
staram się od dawna mimo tego wciąż nie mogę wbić
lecz próbuję, mym marzeniem od dawna global elite
chcę spełnić je dzisiaj zanim za oknem zobaczę świt
pal licho, siedzę i patrzę w monitor
ale dalej nie wiem co począć tu mam
na marnę, wbijałem swą rangę
ten kto mi ją zabrał to parszywy cham
i nie wiem jak potoczy się moja kariera
wciąż mnie to zżera (cholera)
koniec tego gówna, dzwonię do k-mpla
mamy czas do jutra, wchodź na ts’a
wbijemy globala, zagrajmy w cs’a
masterczułek:
“stary, ale u mnie impreza…”
skyen:
no dobra, trudno, poszukam dalej
bo robię to stale, choć ochoty
wcale już nie mam i się nie spodziewam
że jakakolwiek nadzieja mnie tu wspiera
i zbieram swe siły, próbuję być miły
mimo że ranking dość upierdliwy
tak sobie myślę, czy to wszystko ma jakiś cel
gram mecz za meczem, a mimo tego gruby cwel
wciąż mnie irytuje, denerwuje, bo bardzo się staram
a nie awansuje, wygrywam i w ogóle mvp zdobywam
a ranga nie idzie w górę
nie idzie wciąż stoi
mam już dosyć tej paranoi, od tego całego
bullsh-tu strasznie w głowie mi się już pier–li
i nie wiem co powiedzieć, tobie mogę brat
gdy global elite próbuję wbić od lat
mam już tego dość, wciąż nie mogę spać
z mego pokoju dobiega głośne “kur-a mać”
czas wziąć dupę w troki, albo podjąć kroki
bo wolno to leci, niczym a$ap rocky
a ranking jest srogi, a niech to szlag
kupiłbym boosta, lecz hajsu brak
więc dzwonię i dzwonię do izaka
“ej mam problem, straciłem dziś lem’a
teraz szeryf stary..”
izak:
“a to dobre :d”
skyen:
“no weź mi pomóż izak, jest mi bardzo źle bo spadłem”
izak:
“a z jakiej wysokości skyen, z 5 metrów? zgadłem?”
skyen:
próbuję podbić rangę jak kosę na bid4skins
staram się od dawna mimo tego wciąż nie mogę wbić
lecz próbuję, mym marzeniem od dawna global elite
chcę spełnić je dzisiaj zanim za oknem zobaczę świt
i nie wiem co powiedzieć, tobie mogę brat
gdy global elite próbuję wbić od lat
mam już tego dość, wciąż nie mogę spać
z mego pokoju dobiega głośne “kur-a mać”
Random Lyrics
- camilo séptimo - óleos lyrics
- melly jade - look at me now lyrics
- d-track - race de la paperasse lyrics
- kurt hugo schneider - without me lyrics
- supercharger - blood red lips lyrics
- harley deville - heaven or las vegas lyrics
- superbody - dishes lyrics
- olazay - hate me lyrics
- turnpike troubadours - 7 oaks lyrics
- szama - chwala blokom lyrics