slg crew - dwa słaby lyrics
[zwrotka 1: luxair]
disstejp, sorry, ale beki nie będzie
pojedziemy dwa sławy, aż się gra zatrzęsie
luxair na tracku, a ze mną ziomy
też mam pojebanych znajomych
jako pierwszy jarosław, z twarzy trochę pizda
zapierdalał w monopolu; jędker realista
twoje comedy rapy, to jest w kurwę żałość
nagrałbyś se z uszatym, duet eldo-rado
eldorado, ta, złote miasto asteków
a właśnie, astek – jarosław steciuk
filolog, co chciał zostać c-cksuckerem szk-ckim
niech się świnka nie złości, możesz possać kość mi
i w końcu ten trzeci, ten małolat taki
fizys jak z horroru; laleczka chucky
jebany mutancik, bulwa na pięści
rudych pierdolę; christina hendricks
[refren: luxair]
dwa słaby stały się już w kurwę nudne
a mieliście nie spierdolić tego; karol strasburger
[zwrotka 2: deska]
pozmieniało się w życiu, zaczęła wpadać kasa
więc nie siedzą na boju już; kapitan tsubasa
kiedyś tylko forum słuchał, dziś hejtuje, ziomek
nie no straszna z ciebie beksa; artur rojek
dwa słaby to jarosłab i radosłab
ale nasze forum nie wybacza takich postaw
więc jaras lepiej wejdź do tematu, napisz posta
żeby dulewicz za-bity dostał propsa
że się nas nie boją, bo są na bakier ze śmiercią
pewnie dlatego się powielają; wes anderson
radas, mam nadzieję, że już masz ten skuter
tak jak sidney polak, wsadzisz se go w pupę
ej, mam pomysł, zrobimy płytę
poczekamy rok po tym, jak wyjdzie singiel
najlepiej nagrajmy jeszcze z quebonafide
potem pięć koncertów w tydzień, to będzie życie
[refren: luxair]
dwa słaby stały się już w kurwę nudne
a mieliście nie spierdolić tego; karol strasburger
[zwrotka 3: jarekk]
dopiero teraz widzę jak was czas zmienił
kiedyś skuter śmigał prędko
ze sław został m-ss denim
pod kluby podjeżdża bugatti veyron
cały truskul we łzach, pełno spustów, lecz na
forum ktoś was zbeszta, za to jak odpieprza
jeden z drugim, raper wielki, chcieli zawojować mainstream
a już giną wśród tych cienkich, nikt ich nie wyciągnie; bierki
piękni, młodzi, a jak dostaną w j-pę
to wpadną, jak piątka łańducha w kanapę
nie pomoże radka przykry głosik
co w alkoholach prosi: “mogę być winny grosik?”
wy chcecie być poważni, wasz producent wygląda jak jamnik
przecież pamiętam, jak kiedyś byliście fajni
może to smęt, ale przeszkodził ten hajs ich
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- king of the dot - the saurus vs rone lyrics
- raymond meade - sent home under sirens lyrics
- garius - paris (prod. blitz) lyrics
- nils brown - maid of amsterdam lyrics
- mr. j. medeiros - the sailor lyrics
- eyojase - sendiri lyrics
- jarod - john wayne lyrics
- emmanuel jal - little naomi lyrics
- pelafina - dire, dire docks lyrics
- gunplay - savages lyrics