azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

slim gucci myron - chorizo lyrics

Loading...

[refren: slim gucci myron]
jadłeś z komendantem, zostaw mi awizo (awizo)
“zrobić duży papier” jest moją dewizą (dewizą)
ona je moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)
jestem dzieckiem wojny, nie słuchałem kizo (o nie!)
musze zrobić gruby szmal wagi lizzo (gruby)
chciałaby moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)

[zwrotka 1: slim gucci myron]
na chacie za parę lat będę mógł wskoczyć na basenik (hopla!)
nie jesteśmy za pan brat, więc nie mów do mnie kurwo menik (nieee)
jedzą benzo wraki, śmieci, ja nie zamierzam ich odmienić (nieee)
odciąłem się od tych co by mogli zjeść arszenik (ej, ej)
jestem król slim gucci myron pierwszy (pierwszy!)
nie uwiеrzysz, jak nie usłyszysz od wieszczy (o nie!)
sk+masz przеkaz mój z pomiędzy wierszy (może wtedy)
pisze teksty, ja nie piszę wierszy (squad, squad)

[refren: slim gucci myron]
jadłeś z komendantem, zostaw mi awizo (awizo)
“zrobić duży papier” jest moją dewizą (dewizą)
ona je moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)
jestem dzieckiem wojny, nie słuchałem kizo (o nie!)
musze zrobić gruby szmal wagi lizzo (gruby)
chciałaby moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)
[zwrotka 2: slim gucci myron]
jestem dzieckiem wojny (ej ,ej, ej, ej), choć nie jestem z getta
o przyszłość spokojny, nie popadnę w letarg (oooo!)
mój swag jest tak daleko, mów na to ułan bator (mongoł, mongoł)
na piekarni pracowałem jako kombinator (yeah!, yeah!, yeah!)
ejjj+jjjjjj! ja muszę robić kesz i ty wiesz o tym dobrze
ej, ej, hej, daj mi kasę, daj mi więcej nie mniej
muszę robić kesz! ej!

[refren: slim gucci myron]
jadłeś z komendantem, zostaw mi awizo (awizo)
“zrobić duży papier” jest moją dewizą (dewizą)
ona je moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)
jestem dzieckiem wojny, nie słuchałem kizo (o nie!)
musze zrobić gruby szmal wagi lizzo (gruby)
chciałaby moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)

[zwrotka 3: og zip]
kiedyś po wódzie, po mieście tak jak diho
chociaż on podjebał z niemiec to jak nikoś
ja całą konkurencję mogę ominąć
tego przelotu jeszcze w pl nie było
one widzą stone island, jaki to widok?
zafunduję wakacje tym tępym cipom
kiedyś w obszczanej klatce z ziomalem piwo
teraz w dwóch miejscach naraz być jak ojciec pio mam
ja odpalę kilka złoty bratu + piroman
podszedłem po angielsku do floty, czyli w milionach
wychodzę po angielsku co nocy, rano szybko wstaję
pieniądz nie śpi dalej, jebać wydawanie!
(maaam!)
[refren: slim gucci myron]
jadłeś z komendantem, zostaw mi awizo (awizo)
“zrobić duży papier” jest moją dewizą (dewizą)
ona je moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)
jestem dzieckiem wojny, nie słuchałem kizo (o nie!)
musze zrobić gruby szmal wagi lizzo (gruby)
chciałaby moją kiełbachę jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo), jak chorizo (chorizo)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...