azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

śliwa - atak paniki lyrics

Loading...

[intro/bridge: śliwa]
przez ból i mrok aż po ataki paniki
przez dół aż po ten blask świateł nyc

[refren: śliwa]
przez ból i mrok aż po ataki paniki
przez dół aż po ten blask świateł nyc
o krok o włos i bym nie mówił o tym dziś
wyciszam głos, który źle podpowiada mi

[zwrotka: śliwa]
żyłem z nerwicą lękową i nie życzę nawet wrogom
życie staje się udręką, chociaż masz je pod kontrolą
nie jest kolorowo, zamykałem się z konsolą
i bałem się wyjść na balkon a musiałem wsiąść w samolot
wiem, trudno to pojąć, nie zrozumie kto nie cierpi
marzył mi się nowy jork, pragnąłem tu klip nakręcić
jak zwalczyć te lęki? jak opanować niepokój?
miałem silną wolę walki i miałem słoną łzę w oku
trwałem w tym amoku, kilka tracków wciąż stanowi dowód
śliwa to też patryk, chłopak co wyszedł z nałogów
się otwieram znowu, choć ten rynek na to spluwa
wiem, że durnie wolą słuchać bredni o sukach i ciuchach
dziś nie o tym tutaj, dla mnie to poważny temat
skoro ja mogłem z tym wygrać, przyszła twoja kolej teraz
jeszcze nie umieraj, kochaj siebie, goń marzenia
to mój osobisty sukces + wyjście z zaburzenia
[bridge: śliwa]
przez ból i mrok aż po ataki paniki
przez dół aż po ten blask świateł nyc

[refren: śliwa]
przez ból i mrok aż po ataki paniki
przez dół aż po ten blask świateł nyc
o krok o włos i bym nie mówił o tym dziś
wyciszam głos, który źle podpowiada mi



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...