slums attack - poznański loco lyrics
[zwrotka 1]
olewam dochód, gdy puszczam nielegal
w czasach streamingu to jak zdobyć medal
niemal renegat, bo status jokera
szacun w underze ponownie uzbiera
wciąż pasja, peja to jak zdrowy nawyk
już legendarny jak blubry i marych
że niby stary, dojrzały człowieku
rambo 3, rocky czwóreczka w obiegu
w podobnym wieku był sylwek i co?
żaden tam dziaders, testosteron
poznańskie zoo, richmond kot
wykurwiam z kapci jak cannibal corpse
dumnie wypięty tors, kolejny rapowy sztos
ty wiesz kto ma ten props, robię wciąż na tym klops
nie tracę prądu na walkę z hejtem
nawet za cenę niższej sprzedaży
bo nawet jeśli wykręcą aferę
nie idę w to bez strachu o gażę
nie dyskutuję, się nie nakręcam
nawet gdy szmata próbuje obrazić
bo bycie wolnym to nie tłumaczyć cię każdemu
z każdej drobnostki i sprawy
mój światopogląd zawieram w tekstach
mie sram co rusz sh+tpostami w sieci
nie wkurwiam ludzi, przesadna atencja
zacznie ich zwyczajnie mierzić
nawet gdy twierdzisz inaczej niż inni
zamiast po klasku serwujesz jad
nic z tym nie zrobię, wbijam kutasa
olewam głupków, to moja gra
[refren]
nie walę szajsem w twoje neurony, oto poznańskie zoo! (zoo!) powtarzam, będzie pan zadowolony, latam jak irański dron
loko jak poznańska lokomotywa, ciągnę ludzi za sobą
ruszyła maszyna, nic nie zatrzyma, sprawdzaj tych zdarzeń ciąg
[zwrotka 2]
nasi dziadkowie siedzieli w obozach
dla młodych drama to jebany net
tak wielu przodków na drutach pod prądem
gdy padnie serwer, wybieracie śmierć
chcecie się wieszać, współczesna niewola
poczytaj trochę czym był prl
tej generacji synonim miałkość
i kto miałby dzisiaj za kraj przelać krew?
skoro jest lepiej, to dlaczego gorzej?
nasze rzemiosło, to zrób to sam
macie narzędzia, bo ktoś pomoże
a gdy dwie lewe, to wychodzi chłam
może was wkurwiać, to starcze gadanie
idol wam powie jak trzeba żyć
ja powiem jedno, ricardo nie kłamie
wrzucam emocje i wiedzę na bit
dumnie wypięty tors, kolejny rapowy sztos
dumnie wypięty tors, kolejny rapowy sztos
ty wiesz kto ma ten props, robię wciąż na tym klops
ty wiesz kto ma ten props, robię wciąż na tym klops
raperzy chcą być jak włoscy mafiozi
każdy się wozi w tych super utworach
psy cię zawiną, to śpiewasz jak z nut
koniec kariery, już lecisz do wora
niejedna rola przerośnie aktora
ja nie przyjmuję twoich cennych rad
dobrze znam życie, wiem jak to działa
wpadniesz w kłopoty to zostaniesz sam
niejeden dzban sra tu w gacie za gram
u nas ziomale na kryminałach
jebać papugę co pokpi sprawę
choć wziął pieniądze to pakował w kanał
psy mają zmęczone ślipia na klipach
szukają ludzi z pokaźnym dossier
weryfikacja zakazanych mord
chlebem powszednim dla cbś
[refren]
nie walę szajsem w twoje neurony, oto poznańskie zoo! (zoo!) powtarzam, będzie pan zadowolony, latam jak irański dron
loko jak poznańska lokomotywa, ciągnę ludzi za sobą
ruszyła maszyna, nic nie zatrzyma, sprawdzaj tych zdarzeń ciąg
Random Lyrics
- fog (kor) - fictitious fiction fictitious lyrics
- rghvarchive - intact lyrics
- alice cooper - hard hearted alice (2024 remaster) lyrics
- kudasaibeats - whatyouthink lyrics
- kami the wolfboy & pretty blicky - sorry not sorry lyrics
- fola - bye bye lyrics
- bernhard brink - letzte weihnacht (last christmas) lyrics
- saksa - er vi over? lyrics
- gökhan türkmen & sertab erener - açık adres lyrics
- taro may - эй! (hey!) lyrics