azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sm0ku – zawsze chciałem więcej lyrics

Loading...

[refren]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki

[zwrotka 1]
bo to nawijanie zawsze było w moim dna, aha
gdy wbijam to zabijam ich na stylach, to nasz aw+ngard
mic check, rozbujamy klub, albo łajbę
znasz mnie, wbijam na dwa take’i, to mój cypher
gdy ty wydajesz hajs + ja wydaję tune’y
żeby było nice, choć jestem daleko od fortuny
ale najpierw chcę, żeby chodził sound, potem tłumy
oczywiście ważny hajs, choć wolę progressować umysł
zbijam pionę z ziomem, szybko rozpala się kush, dym
nie mam mordo porsche, więc flеxuję się tym kunsztem
duże marzenia, wrzucam еnergię w przewózkę
z dnia na dzień widzę więcej, stare plany mam na muszce

[refren]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki
[zwrotka 2]
wbijam na posiadówę all+black
typiara próbowała podbić tak jak oh, god
nie wyszło, ja zrzucam to na sposób, ona na zodiak
cichy zabójca, ale na beatach [?]
mówisz na opak, zasila cię opar
piszesz tyle w rok, ile piszę w tydzień, no tak
na lotach znam się jak [?] chociaż niski ze mnie chłopak
to wysoko celuję, jakbym startował w samolotach
moja flota lata pod wodą, czyli jej nie ma
czekam na hajs, jak na godota, nic nie ugram na tantiemach
znana ściema, miałem profit z jednego koncertu
zaspokaja mnie wygrana, to kwestia poczucia sensu

[refren x2]
zrobiłem pierwszą dziarę i już chcę trzy więcej
nie pierwszy raz, gdy matka patrzy mi na ręce
nie drugi raz, gdy budzę się myśląc o pendze
od życia chciałem więcej, zawsze chciałem więcej
zrobiłem pierwszy soldout i już w głowie booking
pcham się jak zając, chociaż w głębi ciągle rookie
zalepiam luki, chcę znowu wyjść do ludzi
robię to dla ziomów, dla rapu, dla sztuki



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...