azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sobota - international organijzation lyrics

Loading...

[refren]
international
international ogarnijzation
international
international ogarnijzation
international
international ogarnijzation
international
international ogarnijzation
international

[zwrotka 1: wini]
ogarniam miasto w miasto
kraj w kraj
nowe znajomości
ćpaj, ćpaj
jak nie ma ćpania
to dzwoń, dzwoń
ogarniam to lepiej
niż w swoim mieście nie jeden ziom
dryń, dryń, telefon zaufania
jestem w rybniku
masz tam jakiegoś drania?
ta mam, czekaj na sms
sprawdzam czy tylko ziomek na miejscu jest
mija może z piętnaście minut
wyjebałem w hotelu flaszkę
w piętnaście minut
na komórce mam już właściwy azymut
lecąc w miasto nie liczę już minut, nie!
nie ważne rybnik, praga, londyn czy berlin
swój znajdzie swego jak kennedy marylin
jak piękna bestię
jak ćpun narkotyk
nie, żeby ziomuś to było o tym, nie!

[zwrotka 2: sage]
wjeżdżam jak zwykle bez mapy i planu
wiem, że przywykłeś
więc kurwa nie marudź!
stoję za winklem
w garści w chuj szmalu
swoją nawijkę zostaw dla swoich ziomalów
masz ich kilku, paru
ja mam swoich setki
ogarniają wszystko od szmalu po bletki
z ręki do ręki podawane zawiniątka
pozytywne dźwięki, przelewy na konta
na zegar spoglądam bo znów na coś czekam
przynajmniej dziesięć razy
dobrze wiesz o co biega
odpadasz już w przedbiegach
sage, sob, wini, seba
ogarniają nawet kasze mannę z nieba
nie ma przebacz, skurwysynu!
nie ma zlituj!
dzwonię ma być wszystko ogarnięte w pięć minut
wiem, że nie ogarniesz stylu
to nie twoja działka
styl ogarniam ja i cała stopro banda!

[zwrotka 3: sobota]
ogarnąć można wszystko
może nawet mnie
hehe! jak z tym naprawdę jest, kto wie!
może tylko pan bóg, może nawet nikt
ogarnijsie.pl kl!ck, kl!ck, ściągasz plik!
international ogarnijzation
zrób falstart i tak ogarnę to pierwszy
nawet za granicą radzę sobie wszędzie!
h-llo beybe this is my jazz later!
coco jazz
spożywkę ogarniam na migi
poradzi na prędce se mistrz pierwszej ligi!
hurtował w detalu nieważne ilości
czuję się jak u siebie
kiedy jadę w gości
potrafię też ugościć
serdecznie zapraszam
za polską gościnność
nie będę przepraszał!
chrześcijański obyczaj
gość w dom
bóg w dom
nie zapomnij o tym
gdy będę u ciebie ziom!

[zwrotka 4: tony jazzu]
powiedział zgarniam sztos
dżem, wódka, piwko, jazz i koks
wiedz dziwko, że to essa blok
kolejny krok!|
w chmurach oparu siwego dymu kultura
dźwig mi niesie za granice hajs to przytulam
seba, jak kiedyś znów wyruszam w czasem
ogarnąć tam ludzi
co nas będą słuchać czasem
okazja czyni imprezę
nie ma na co czekać
ten telefon już ogarnął
nie jednego człeka
nie jedno miasto
nie jedną hulanę
nie jeden hardcore
nie jedną niewdzięczną damę
nie jeden bi
jedna była już powtórka
kiedy berlin wystryca
elter mery james i kółka
international ogarnijzation
wyście o nas usłyszeli
jeśli tak, masz fart
jeśli nie, ogarnij się natychmiast
to jedna na milion szansa więc to wykorzystaj

[zwrotka 5: rena]
co jest 5?
oto nie pytaj!
ogarniesz to w końcu
bo masz to na naszych bitach!
nie lipa i nie przypał
jest zajebiste wzięcie
bo moja ekipa rozpierdala bit konkretnie
mam dobre wejście, ogarnij chmurę
to jest jak seks
tak każdy za sobą murem
w sumie rozumiem i nie dziwie się w ogóle
jak masz kurwa problem
to lepiej zamknij dziurę!
biorę głęboki oddech
chcesz to przybij piątkę
ogarnijsie.pl zawsze będzie moim mottem
łap, łap to, ej upadło? to podnieś!
chlap, chlap ją i niech palą się pochodnie
na ulicy wtapiam się w gęsty tłum ludzi
za to w studiu stoprocent ogarnia mnie luzik
patrz, w szczecinie intruzi!
jadę mocno z tą produkcją
www.ogarnijsie.pl
sprawdź to gówno!

[refren: wini]
international ogarnijzation
świat wydaje się coraz mniejszy
skąd ty jesteś?
tutejszy
nie jestem turystą nie!
international ogarnijzation
świat wydaje się coraz mniejszy
skąd ty jesteś?
tutejszy
nie jestem turystą nie!

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...