a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sobota - królestwo lyrics

jestem tu, gdzie jestem, i mam to, co mam
trudności pokona moja królowa bona
nawet kiedy konam, mogę zgrywać dona
za plecami ona, błogosławiona
kto tak to ma, wie o czym nawijam
bo gdy w domu żmija, król to tylko pijak
nie podchodź bez kija, miłość, a zabija
kochasz na pokaz i ma to się nijak
ja bym odbijał, no bo mi to na chuj
i ty też zawijaj, chłopaku
nie trzeba więcej znaków, upadłe królestwo
mandżur lepiej pakuj, bo skończysz z depresją

królestwo, królestwo, to nasze królestwo
bez waszego wsparcia nie osiągalne często
królowe, królowe, wy nasze królowe
choć wchodzicie na głowę, zabić za nas gotowe

królestwo, królestwo, to nasze królestwo
bez waszego wsparcia nieosiągalne często
królowe, królowe, wy nasze królowe
choć wchodzicie nam na głowę, zabić dla nas gotowe

wybudowałem pomnik później go pokryje spiżem
przyjdzie czas na bycie najlepszym, na razie czasu nie liczę
robie go z moją g, bez niej to tylko popiersie
zazdrosny horacy, nie miał tego co najlepsze
same wielkie łby, specjaliści wszelkich dziedzin
tracą rozum przy kobiecie, ślina z ust oblechom leci
czy mam jakieś przykłady?
może, odpowiem zaraz
doświadczenia i marzenia najlepiej zdobywać w parach
królestwo, królestwo, to nasze królestwo
bez waszego wsparcia nieosiągalne często
królowe, królowe, wy nasze królowe
choć wchodzicie nam na głowę, zabić dla nas gotowe
królestwo, królestwo, to nasze królestwo
bez waszego wsparcia nieosiągalne często
królowe, królowe, wy nasze królowe
choć wchodzicie nam na głowę, zabić dla nas gotowe

ale szefie koleżanki: o awans za randkę?
panie profesorze: promocja za przytulanie?
macie olej w głowie a nie macie dobrych manier?
z tego nawet z kart królestwo nie powstanie

- sobota lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS