azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sokół i marysia starosta - cynamon lyrics

Loading...

[zwrotka 1: sokół i marysia starosta]
w tym klubie jest dzisiaj duszno
ich sutki lepią się bardzo tu
nie stały jednak na próżno
czekając czy selekcja wpuści je znów
ta błyszczy sukienką, ta bluzką
jutro odda je w sklepie połowa tych dup
jest tłok, więc idziemy kuchnią
ociera o nie się cały tłum
ktoś wyszedł już z czyjąś kurtką
zostawił swoją, lepszą, więc luz
te dwie odkurzyły l-stro
stykają się wilgotne wargi i biust
pieszczotliwie mówi “ty kurwo”
i wciąga na szpilkach drugą na stół
tu nigdy nie liczy się jutro
gdzie bałwan? śnieg prószy już

[refren: sokół i marysia starosta]
oni chcą je mieć od tyłu
one chcą im zrobić dobrze
oni chcą być w ich przełyku
one chcą mieć ich pieniądze
znasz ten zapach?
czuję w powietrzu cynamon
czuję w powietrzu cynamon
czuję w powietrzu… cynamon

[zwrotka 2: sokół i marysia starosta]
kolejka ustawia się równo
drzwi są na kod, nie zagląda tu bóg
one oddają się trunkom
a innym oddają ciepło swych ust
wilgoć swych ud
tak krótko, szybko, mocno i mocniej… już
i nikt nie dziwi się rachunkom
dopóki trzeźwość nie zwali go z nóg
umiesz rozpoznać, że warto?
przyjrzyj się się kartom, markom, zegarkom
ona też lubi hardcore
jest z dobrej rodziny, więc masz to za darmo
weź ją dziś na swój balkon
z widokiem na miasto, na całe gardło
podejdź, umiesz, będzie łatwo ale…
ona przyjaźni się z pederastą

[outro: marysia starosta]
czuję w powietrzu cynamon
czuję w powietrzu cynamon
czuję w powietrzu… cynamon

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...