azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sokół (pl) - nic lyrics

Loading...

[tekst piosenki “nic”]

[zwrotka 1]
ulice są puste jak grubego kielnia
internet w zamułce, bo każdy se sprawdza like’i
tu zgredy w czerwcu trzęsą się o święta
w siatkach pod bułkami z żabki kitrają małpki
sam nie wiem, co lepiej wychodzi dziewczynom z osiedla
tapczanowe jęki czy przedpokojowe trzaski?
kopnął w kalendarz waldek vel patelnia
nad grobem w rzędach płaczą same laski
na stypie od pigu się brat jego przegrzał
ubrany w śliski garnitur i czerwone skoki puma ferrari
nie był to nigdy człowiek o wielu talentach
lecz zawsze frajerów potrafił naraić, czaisz?
tu samochody się toczą do myjni, chłopy w nich skrobią po linii
lody w nich robią dziewczyny jak carpigiani
matki na ławkach w bramie, bo pada! córki na swoich chłopakach
co kciuki starli na padach jak pojebani

[refren]
nic nie rób, nic nie mów
nic nie myśl, nic nie czuj
nic, co? nic
nic, nic
[zwrotka 2]
niosła księdzu rentę przez park babinka
na msze święte w intencji spraw marcinka
jak karmiła gołębie, zgubiła portmonetkę
łaski bożej nie będzie, posiedzi marcin jeszcze
syn elizy wydrapał gwoździem „chuj” na radiowozie
a jego ojciec wyszedł oknem z piątego
łapy z kieszeni, krzycząc i spisując ich na mrozie
„łapy to ma pies”, usłyszeli od ślepego, nie myśl

[refren]
nic nie rób, nic nie mów
nic nie myśl, nic nie czuj
nic, co? nic
nic, nic

[zwrotka 3]
iwonka robi w biurze na mordorze
ma priusa w hybrydzie i ćwiczy jogę na balkonie
jej lamus się wyjebał na motorze
pachnie od niej możliwością, jak przechodzę koło niej
na moim rejonie się wszystko zmienia
nawet stary złodziej chciał być, kurwa, youtuberem
nie wszystkim los łaskawy spełnia ich marzenia
bo na kamerach się przypalił, jak jumał kamerę
[refren]
nic nie rób, nic nie mów
nic nie myśl, nic nie czuj
nic, co? nic
nic, nic

[zwrotka 4]
mongoł zajebał rower w zeszłym sezonie, dzielnicę obok
działa tu trochę jak osiedlowe, szybkie glovo
każdy ma w domu niebieską kartę, zna jadłospis
trzy żubry, żytnią ćwiartkę i dwa szkopki
na rejonie mówią na mnie dyplomata
grubych chamów ugadałem im w niejednych tarapatach
dobrze nawijam, to nie żadna sztuczka
na luzie kaczyńskiego jebnąłbym tu na wnuczka

[refren]
nic nie rób, nic nie mów
nic nie myśl, nic nie czuj
nic, co? nic
nic, nic

[outro]
nic, nic
nic, nic
nic, nic
nic, nic



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...