azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

some1 - happy meal lyrics

Loading...

[hook + some1 x2]
nie mogę słuchać tego jak nie zmieniło się nic
w lesie oznaczyłem drzewo skończę na nim jak mcqueen
znowu patrzą na mnie krzywo, myślą ze zmienią mój styl
nie chce podejść do okienka, zamów za mnie happy meal

[verse 1 + some1]
w plecaku karty i kanapki od mamy
diagnoza z przyrody, chyba dałem plamy
za dużo zadane, ale to jedyny problem
jak mam być dorosły, skoro myślę o tym ciagle
skórzane paski i szklane zabawki
brudne białe buty, zamiast słów jakieś znaczki
nie zapomnę tego, ile było takich chwil
proszę powiedz jakim cudem + nie zmieniło się nic!

[verse 2 + youngestalan]
dalej na tym samym gównie
miałem odrobić pracę
to ją odrobię pojutrze
i wyjebane w to, żе terminy już dawno za mną
szkoda, że wasze słowa znowu mijają się z prawdą
naprawdę liczyłеm na to, że może teraz się uda
z matmy jestem najgorszy, wiadomo jaki był koniec
zawsze mi mówiła, że miłość może zdziałać cuda
od tamtej pory gdy ją widzę, zawsze zakładam zbroję
i chowam się przed potworem
na szczęście zawsze ze mną moje fobie
moje fobie (myślałem, że to już będzie koniec)
[hook + some1 x2]
nie mogę słuchać tego jak nie zmieniło się nic
w lesie oznaczyłem drzewo skończę na nim jak mcqueen
znowu patrzą na mnie krzywo, myślą ze zmienią mój styl
nie chce podejść do okienka, zamów za mnie happy meal



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...