azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

soulard - zawał lyrics

Loading...

chcę parę kół na naszyjniku
wisi mi rap ten, jak na haczyku
nie rzucam hasłem, masz cały tytuł
zmienia się trap dla paralityków
[?]
nigdy nie spotkamy na odwyku
lubi każdy beat i zależy czy twój ucho przykuł
siedź cicho, buja ci to łeb
a napiszesz, że lipą jest ten tekst
zobaczymy kto ma swag jak przyjdę z kliką
zagrać w swoim mieście, a to ty będziesz publiką
wkładam serce, nie wyrabia powoli chyba na zawał jebnę

depczę po tych durniach znowu ujebały mi podeszwę
nie gryzę się w język, zawsze rzucam mięsem
nie robię od święta tego mimo to wersy są prezentem
dla was, dla nich, dla wszystkich
tak buduję swoją rzeźbę
chcesz? to się broń, ale ja jestem adwokatem
robię skok na to, na grę, rozbrajam ją jak saper
to nie jest show, to mojе życie, chodzę od was ciut inaczej
jedеn krok, dwa, trzy załatwione i jest [?]
załatwione nie ma na co patrzeć
jestem w tym nie z przypadku i nigdy na farcie
nie gubię się w tym, ty włączasz nawigację
droga nie jest prosta, ale wiem, gdzie chciałem być na starcie
chcę parę kół na naszyjniku
wisi mi rap ten, jak na haczyku
nie rzucam hasłem, masz cały tytuł
zmienia się trap dla paralityków
[?]
nigdy nie spotkamy na odwyku
lubi każdy beat i zależy czy twój ucho przykuł
siedź cicho, buja ci to łeb
a napiszesz, że lipą jest ten tekst
zobaczymy kto ma swag jak przyjdę z kliką
zagrać w swoim mieście, a to ty będziesz publiką
wkładam serce, nie wyrabia powoli chyba na zawał jebnę

przed tym wszystkim muszę dać im lekcję
zaczyna się robić głośno w mieście (o mnie)
sprawdzają mi kieszenie
dobieram się do gaży, nie patrzę na sumienie
dobieram się do gaży, nie patrzę na sumienie
dobieram się do gaży, nie patrzę na sumienie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...