a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

spekter (pl) - deadboy. lyrics

[refren]
mów mi deadboy, deadboy
kolejna osoba odeszła, bo zawiodłem ją
znowu zostałem całkiem sam, sam, sam
tracę każdą z nich po kolei, nie zmaże ran
mów mi deadboy, deadboy
kolejna osoba odeszła, bo zawiodłem ją
znowu zostałem całkiem sam, sam, sam
tracę każdą z nich po kolei, nie zmaże ran

[zwrotka]
jestem martwy, choć oddycham, taki wybryk natury
skończyłem żyć, gdy zacząłem iść na skróty
teraz się włóczę po mieście, jak zjawa, bez ludzkich spojrzeń
i ciężko mi się oddycha, jakbym przebiegł 100 okrążeń
czuję się, jakby czas zwolnił, zatrzymał się
choć jest odwrotnie, on przyspiesza tak z dnia na dzień
już mi wszystko jedno, me serce oplata cień
i czekam, jak nigdy wcześniej, aż zabierze mnie śmierć
nie mam z kim pogadać o tym, sam jestem winien temu
pozostało tylko rozmawiać z kartką papieru
choć nieraz to też jest ciężkie, sam nie wiem czemu
nie wiesz ile bym dał, żeby było po staremu
promienie słońca już mnie nie budzą, nie docierają do mnie
jedyne co daje światło to ten ogień co we mnie płonie
ale nie daje rady stopić lodu, wciąż mam zimne dłonie
ciąg dalszy pewnie nastąpi, podpisano deadboy, koniec

- spekter pl lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS