a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

spekter (pol) - za mało lyrics

[zwroka 1: spekter]
ambicje wielkie mam, jak himalaje i że ich nie spełnię się boję
i czasem przez nie mi cały świat staję na głowie, wiesz, tak jak b+boye
tworzę to z sercem, najlepszy ghostwriter, choć bywa, że nic mi nie powie
ciągle chcę więcej, a treści nie jasne, ciężko opisać co mam w sobie
za duży chaos przeszkadza mi dzień w dzień, rozkładam ręce
brak mi sił
wiecznie za mało, a daje najwięcej, ile mam jeszcze
w to włożyć
ile godzin muszę zmarnować dla tych kilku co przyniosą mi efekt?
i ile dla tej jednej, najlepszej muszę nagrać na tej sesji ścieżek?
bywają dni, że nagrywam numer za numerem, złożyłbym ep w tydzień
potem nie nagram nic w trzy miechy, ile razy tak było tego nie policzę

[refren: spekter]
ile bym od siebie nie dał to dla mnie zawsze za mało
jest za gęsta atmosfera, żeby poskładać to w całość
ale choć padnę do zera nigdy nie dam za wygraną
bo bez muzyki umieram, cisza zabiera tożsamość mi

[zwrotka 2: young rave]
za mało czasu na to, aby spełnić sny
już fantom coraz bliżej, puka do mych drzwi
jest zjawą, bólem szansy, której nie znam dziś
najgorsze jest to + nie poczuje nic, jak przeminie mi
dosyć bycia niewidzialnym, chce być mvp
fundamentalny, jak kennedy
nie skończę na tarczy za te wszystkie dni
a nawet, jeśli to żaden wstyd
pielęgnuje formę, żeby wyjść na piedestał
tyle lat to robię i nie mogę nadal przestać
tracę trakcji kontrolę na życiowym lodzie
a kolejny dzień to znowu nowa tercja
życie, jak hokej, odbija mnie od bandy
zdarzyło się zderzyć z tym czy z tamtym
stawie im czoła, nawet z połamanym kijem
bo board the city to moja intencja
young rave, jak makler
w akcjach tej spółki ma jedyna nadzieja
nie szukaj jej na giełdzie, nie
prawdziwa wartość to znajdziesz w tych wersach
[refren: spekter & young rave]
ile bym od siebie nie dał to dla mnie zawsze za mało
jest za gęsta atmosfera, żeby poskładać to w całość
ale choć padnę do zera nigdy nie dam za wygraną
bo bez muzyki umieram, cisza zabiera tożsamość mi

- spekter pol lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS