azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sprzymierzeni - wielka polsko lyrics

Loading...

[wers 1]
wielka polsko, ojczyzno ma kochana
jak uczy historia byłaś często rozbierana
napadana ze wszystkich czterech stron
i wtedy hasło: polaku polski broń
w swoim ręku broń trzymali małolaci
wpatrzeni w kolegów, ojców, swoich braci
wielu życie traci, by bronić swoje imię
bo polska nie zginie
póki my żyjemy
krew swoją przelejemy, gdy znowu będzie trzeba
bo zjednoczymy się, gdy tylko jest potrzeba
lecz przywódcy nam trzeba co połączy nas na zawsze
byś była wielka polsko za siebie teraz patrzę
i widzę wspaniałych mężów stanu
ale też takich, co sprzedali cię dla szmalu
i razem z ruskimi układali się pomału
gadali z niemcami bo tak było im na rękę
lecz byli też powstańcy co walczyli za syrenkę
walczyli o wolność, co się tobie należała
za wszystkie te lata kiedy byłaś rozdzierana
polska ocalała po wspaniałych tych zwycięstwach
bo choć mało było szmalu to nigdy w życiu męstwa
narodom wszystkim klęska, co chciały nas podzielić
kolejny rozbiór polski na mapę życie wcielić

bóg, honor, ojczyzna

[wers 2]
to moja opowieść o krainie ukochanej
o rodzinnym domu i o ziemi obiecanej
wciąż nie docenianej, chociaż we krwi mamy dumę
wiemy kim jesteśmy, dla ojczyzny mej szacunek
żyjemy pośród ludzi, którzy widzieli to z bliska
liczne represje, skutecznie zwalczana opozycja
uległość rosji i strach przed niemieckim wrogiem
młodzi ludzie z karabinem stają czołgom na ich drodze
i nie ważna jest przewaga, jeden drugiemu pomaga
chęć wolności jest tu większa, polak masz w polaku brata
pokazali co to walka o swoja ojczyznę:
honor, wiara, męstwo i nadzieje przeciw polityce
wielka polsko tak cię widzę
dumny biały orle w godle
biel to twoja czystość, czerwień krew przelana szczodrze
naszej historii karty zapisane złotym piórem
bo chodź zawsze byłaś słabsza każdy stal za tobą murem
pochwalne pieśni chórem w godzinach twego triumfu
jak dzielny rodak niszczy w pojedynkę wrogów multum
i dalej walczy by obronić swoja ziemie
ramię w ramię z ziomkiem walcz polaku aż wróg legnie
bronili się dzielnie i wywalczyli nam wolność
teraz każdy wie co to znaczy polska godność
wiec z duma się odnoś i pamiętaj o tradycji
jak siła i charakter stawiły się amunicji

[wers 3]
witaj polsko, mówi do ciebie twój obywatel
chciałbym być tak silny i mieć taki sam charakter
jaki kiedyś miałaś i nie brakowało tobie klasy
gdzie nasi przodkowie walczyli o nasze lepsze czasy
abyś była niepodległa, wobec innych niezależna
ja dziękuję szczerze tym osobom z tego miejsca
jedenasty dzień listopad pamiętnego roku
odzyskanie niepodległego bytu państwowego
a teraz kolego dochodzi do sporów jeszcze częściej
na najwyższych stołkach by mieć hajsu jak najwięcej
ale więcej na ten temat już nie będę mówił
lepiej wspomnieć o tych ludziach którzy maja swe zasługi
temat drugi to ciągle obiecywanie, im bliżej wyborów wzrasta tu okłamywanie
co się staje gdy dochodzi do tragedii
trzy dni media krzyczą zamiast pomoc ludziom biednym
którzy po dramacie nie maja schronienia
a na ustach prezydenta pojawia się wielka ściema
i nie tędy droga więcej czynów i mniej polityki
dzięki czemu w górę będą szły polskie statystyki

dumny biały orzeł wśród czarnych braci
wśród czerwonych wron
to właśnie on
przez cień swego życia atakowany przez te sępy
ale nadal żyje wielki nieugięty
bo gdy był zniewolony to tęsknił za wolnością
latał po swej klatce z uporem i ze złością
dążył by się wyrwać bez łańcucha latać stale
a zmienił tylko klatki wieziony on był
ale wierzył że się wyrwie, że wzniesie się ku chwale
zostawił wszystko w tyle nie od razu za lat parę
i gdy widział swoje szanse to próbował z nich odlecieć
ale skąd mógł to wiedzieć
że ma na palcu obręcz, która śledzi jego ruchy
zrobiły mu to wrony, (kto?) czerwone te komuchy
na murach wrzuty sprzeciwu wobec władzy
lecz solidarne ptaki zmieniły te obrazy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...