a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

squa - 1dno lyrics

[zwrotka]
jedno pytanie, męczy to jedno pytanie
gdzie teraz stałbym, gdyby nie ludzie
których na swojej drodze spotkałem
bez których życia wtedy nie widziałem
wypady, grube melanże, ciągle tak w transie
jazda w około, ruchy nieważne
poranione plecy mam od wbitych noży
starzy moi znajomi są jacyś chorzy
za dnia mówi wiele, ale w nocy nie wychodzi
jedno czego dzisiaj pragnę – nie chcę liczyć tej mamony

[refren x2]
teraz już nie ma was – nie ma nas, nie ma nas
czas nas podzielił znowu – siedzę sam, siedzę sam
teraz już nie ma was – nie ma nas, nie ma nas
lej mi do pełna niech się – kręci świat, kręci świat
daj to na maxa niech się – buja squad, buja squad
niczym ty jesteś niechaj – żyje brat, żyje brat
kiedyś codziennie tutaj – płonął stuff, płonął stuff
teraz nie tykam, teraz nie tykam (e e)

[bridge]
poranione plecy mam od wbitych noży
starzy moi znajomi są jacyś chorzy
za dnia mówi wiele, ale w nocy nie wychodzi
jedno czego dzisiaj pragnę – nie chcę liczyć tej mamony

[zwrotka]
chciałbym mamie kupić dom
zrobić 1 milion, może więcej
chciałbym mamie kupić dom
pojechać z nią na wakacje
dziękuje tobie mamo i przepraszam
zwykle miałaś rację
sm-tna, szara rzeczywistość
znów nie daje żyć mi
a teraz wielce drodzy, a przecież byliśmy braćmi
lubię sen, serio bardzo lubię sen
ale kiedy wszystkie światła gasną znów nie mogę zasnąć
chciałbym mamie kupić dom
chciałbym mamie kupić dom

- squa lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS