a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

squek - kiedyś lyrics

[refren: squek]
kiedyś się inaczej zachowywałem mordeczko
chciałem lepa, chciałem nogę, a więc było ze mną ciężko
byłem typowym gówniarzem - nie liczyła się ta męskość
byłem mądry, byłem bestią - zniszczyła mnie ta piękność

[zwrotka 1: squek]
znalazłem drugich co pomogli mi wyjść z bagna
może było mi to przeznaczone, może miałem farta
nie byłem na białej szkole aby jeździć na nartach
miałem być tacy jak inni a dostałem się na failstart
dzisiaj staram się wypadać zajebiście na tym bicie
nie rozumiem czemu to wszystko jest o kwicie
nie byłoby mnie tutaj gdybym nie stał się bitem
zawsze chciałem się odbić aby nie być tu przegrywem
jednak zawsze zostawały te czerwone jak te plamy
nie wiem co by się stało bez mamy i taty
zawsze robiłem coś z tego gdy wracałem do mej chaty
nigdy się tu nie poddałem aby nie ubić maty

[refren: squek]
kiedyś się inaczej zachowywałem mordeczko
chciałem lepa, chciałem nogę, a więc było ze mną ciężko
byłem typowym gówniarzem – nie liczyła się ta męskość
byłem mądry, byłem bestią – zniszczyła mnie ta piękność

[zwrotka 2: mlodyurban]
kiedyś chciałem kasę, kiedyś chciałem gucci
dzisiaj chcę mieć spokój, nie ma mnie dla ludzi
“kiedyś było ciężko” – tak mówi co drugi
“kiedyś było ciężko” – w dupie mam to, supreme!
oryginalny thrasher? a może chodzę w fejkach?
jedno wiem na pewno – nie możemy przegrać!
nie jestem gotowy by być numerem jeden
jesteś numer 1? to możesz zostać zerem
możesz zostać śmieciem lub zarobić milion
wtedy tamtym typom będzie tylko przykro
budzę całe miasto – tak robimy hiphop
budzę całe miasto – ty odpalaj k-pop
‘kiedyś było lepiej”, “kiedyś było gorzej” – szczerze trudno stwierdzić, zdania podzielone
tak już działa życie, trzeba zwalczać fobie
życie nie jest łatwe, trzeba robić postęp

[bridge: mlodyurban]
kiedyś było kiedyś – ważne co jest teraz
idź zarobić papier zamiast walić w bloku temat
“coś się kończy, coś zaczyna” – taki mamy schemat
leci trzeci rocznik a ja dalej piszę bez zmian

[refren: squek x2]
kiedyś się inaczej zachowywałem mordeczko
chciałem lepa, chciałem nogę, a więc było ze mną ciężko
byłem typowym gówniarzem – nie liczyła się ta męskość
byłem mądry, byłem bestią – zniszczyła mnie ta piękność

- squek lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS