ssgpat - co ty kurwa wiesz o związkach? lyrics
[zwrotka 1]
ostatnio było ciężko
dobrze o tym wiesz, ale jakoś mi to przeszło
tabletki na stres jakbym wszystko odjął reką
piszę znowu tekst o tym, że mi serce pęklo, co nie?
myślę, że bedzie dobrze
w nocy znów kolejny koszmar, widziałem swój wlasny pogrzeb
z demonami sam na froncie, jeśli chcesz się znów pożegnać
zrób to teraz, trace oddech, zaraz zdechnę więc się pośpiesz
[refren]
pojebany los, leżę na glebie, jak mam zrobić coś co chcesz?
ma największa milość zabila mi duszę, ja chciałbym to skończyć też
pokochalem ją na tyle, że wolalbym jej nie poznać
co ty kurwa wiesz o związkach?
na ratunek tabletkami, a muzyka mi pomogła
wiele razy sam na dachu, już myślałem, że się poddam
[zwrotka 2]
ciagle chce by bylo lepiej
nie wiedziałem jeszcze wtedy do tej pory co zabije nas
nie wiedzialem, że tak szybko będę w piekle
proszę pomóż, w moich ścianach sie odbija tylko głuchy wrzask
na bani znów ten stan, to nie byłem ja
niby dalej kocham wszystkich, a chcę zostać sam
trochę dziwne, bo mnie nie ma kiedy pale gram
wyciagnąlem wnioski +w mojej glowie nadal ty ija
znów nie mogę spać, mam pętle na szyi, zmieniam demony w rap
trzecia noc, trzeci dzień, a ja ciągle taki sam
tylko nowe są problemy, trudno skończyć + caly ja
ciągle jestem porobiony, chyba mam to w dna
rozumiem twoje wybory, sam bym nie chcial siebie znać
tylko czemu tak to boli? niby daje rade sam
gdy wszystko zacznie się jebać nawet nie pomoże plan
[refren]
pojebany los, leżę na glebie, jak mam zrobić coś co chcesz?
ma największa milość zabila mi duszę, ja chciałbym to skończyć też
pokochalem ją na tyle, że wolalbym jej nie poznać
co ty kurwa wiesz o związkach?
na ratunek tabletkami, a muzyka mi pomogła
wiele razy sam na dachu, już myślałem, że się poddam
[refren]
pojebany los, leżę na glebie, jak mam zrobić coś co chcesz?
ma największa milość zabila mi duszę, ja chciałbym to skończyć też
pokochalem ją na tyle, że wolalbym jej nie poznać
co ty kurwa wiesz o związkach?
na ratunek tabletkami, a muzyka mi pomogła
wiele razy sam na dachu, już myślałem, że się poddam
[outro]
(pojebany los, leżę na glebie, jak mam zrobić coś co chcesz?)
(ma największa miłość zabiła mi duszę, ja chciałbym to skończyć też)
(pokochałem ją na tyle, że wolałbym jej nie poznać)
(co ty kurwa wiesz o związkach?)
(na ratunek tabletkami, a muzyka mi pomogła)
(wiele razy sam na dachu, już myślałem, że się poddam)
Random Lyrics
- landon schafer - run away lyrics
- rile - pimp lyrics
- nay-sqjn - v. termitas suristas lyrics
- ochmoneks - teufel lyrics
- chronicl£ - mckamey manor lyrics
- andreas - family matters lyrics
- gafr3 - хахахах(hahahah) lyrics
- kibariye - kara gözlü çingenem (roman) lyrics
- gemen - gonesouth #1 - bienvenue à lyon lyrics
- dead body disposal unit - svicide kvlt intro lyrics