a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

statystyka crew (duro + macios) - dziś nie ma dnia lyrics

[duro]

gdy nie wynika ból ze mnie, wynika on zazwyczaj z boga
i coraz częściej obarczam go winą jak w dziadach konrad
za ta chęć ze się nie poddam choć, to tylko słowa
które narzuca mi mowa bo przyszła po mnie agonia
może przyjdzie taki dzień ze się odwrócę ze skruchą
i mimo ran na zadanych życiem przyznam byłem samobójcą
chciałem dorosnąć dziś wybory są ciężkie
albo pękają ci dłonie albo pęka ci serce
dziś próbuję się zmienić, przeproszę siebie i boga
ale gdy chwycę za pióro nie chce by wyszła palinodia
błędem jest to że daje im cząstkę siebie
dziś przez to błądzę bez celu nie tworząc numeru jeden
i ciągnę się bardziej w dół a ból sprawia że krzyczę
więc nie pytaj się czemu odwracam wzrok na świętokrzyskie
tam stoją znajomi mówię że “nie zawiodę”
choć z trudem żyję gdzie żyję walcząc o ostatni oddech

[macios]

ja dziś mogę stąd odejść, nie zostawię po sobie nic
ty choć ze mną jestem pełen witalnych sił
choć każdy wers piszę w nerwach, chyba rozumiesz
bynajmniej przez te nerwy coś naprawdę wewnątrz czuję
na skórze gdzie zimne dłonie zmoczone zimową skalą
tu gdzie trunki w żyłach powodują że nie marzną
ból kolejne rodzi chamstwo, znów mam problem ze łzami
odkąd otworzyłem oczy płaczę już tylko wersami
nie pamiętam już twojej twarzy, blizny urazem skojarzeń
tu i mimo swych bagaży chcemy znów zacząć marzyć
ponoć każdy z nas na twarzach wypisane ma swoje prawa
wy macie prawo milczenia ja mam te prawo do bragga
w miejscu gdzie, ludzkość kreci się jak kołowrotek
każdy się nawija zaplatany gdzieś na swoim torze
wciąż czuje zimno tych bloków trochę ciepła bliskich ludzi
jedynymi bogami teraz zostaliśmy własnych ulic

- statystyka crew duro macios lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS