azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

stolar gk - jestem żołnierzem lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
w powietrzu szum huk blask wrogich dział
w oczach strach i ból wokół setki martwych ciał
stoję sam na przeciw całej armii wron
w rękach parę naboi i nadpęknięta broń
biel i czerwień na ramieniu dodaje odwagi
do boju za ojczyznę nie dam jej zabić
po skroni spływa pot mieszając się z brudem
dookoła swąd fekalii, wdycham powietrze z trudem
ściany domów już tylko czerwone od krwi
siedzę w okopie sam czekając na świt
ściskam w ręku krzyż, modły wznoszę do boga
o wiarę, przetrwanie, odwagę, siłę na wroga
strzały z karabinów jakby przewijają kliszę
huk granatów i marsz wojsk przerywają ciszę
czas, by walczyć, boże, spraw, bym przeżył
bym mógł z całych sił w ojczyzny zwycięstwo uwierzyć

[refren]
jestem żołnierzem, który broni swoich barw
jestem żołnierzem, wolność ważniejsza od barw
do walki za ojczyznę rzucam się jak zwierzę
bo wierzę, że po to właśnie jestem żołnierzem
jestem żołnierzem, który broni swoich barw
jestem żołnierzem, wolność ważniejsza od barw
do walki za ojczyznę rzucam się jak zwierzę
bo wierzę, że po to właśnie jestem żołnierzem

[zwrotka 2]
jestem żołnierzem, dobrze wiem, o co walczę
w obliczu zagrożenia zawsze chwytam za tarczę
by obronić ludzi, którzy sami bronić się nie mogą
nie dać się, stanąć na przeciw ojczyzny wrogom
po prostu polak my zawsze ruszymy do walki
na szali życie ludzi, więc staniemy w szranki
wezwani do boju wśród popiołu i krwi
mordercy pokoju, planów, marzeń i chwil
jak rozerwać kraj i krew bucha z piersi orła
łzy po policzkach płyną jak wisła i odra
teraz łap za broń, a miałem jutro iść do kina
dziś już wiem, że to moja ostatnia godzina
krzyki z westerplatte, mława, mokra i wizna
nadszedł czas, by winy przed bogiem wyznać
bohaterzy tamtych dni dziś chwała za czyny
nie błagamy o wolność, my o nią walczymy

[refren]
jestem żołnierzem, który broni swoich barw
jestem żołnierzem, wolność ważniejsza od barw
do walki za ojczyznę rzucam się jak zwierzę
bo wierzę, że po to właśnie jestem żołnierzem
jestem żołnierzem, który broni swoich barw
jestem żołnierzem, wolność ważniejsza od barw
do walki za ojczyznę rzucam się jak zwierzę
bo wierzę, że po to właśnie jestem żołnierzem

[zwrotka 3]
krew jak farba ściele się po płótnie wojny
żołnierz staje w obronie wszystkich bezbronnych
śmiech, szyderstwa wroga słychać podczas bombardowań
tu, gdzie każdy we krwi, bólu, płaczu, żalu, strachu kona
hektolitry przelanych łez przez zwykłą niemoc
miliony dusz walczą w odpowiedzi na przemoc
z jednej strony n-z-ści z drugiej rosja sowiecka
agresja kontra twarz niewinnego dziecka
oszukani przez sojusze nikt nie stawił się na pomoc
polityka jest ważniejsza niż braterskie dane słowo
lata okupacji, śmierć, okruchy nadziei
to wszystko przez działania wolności złodziei
pierwsze graffiti na murach to polska walcząca
głosy z podziemia i wiara jednocząca
zaprzepaszczone życie, zniszczone marzenie
historia prostych ludzi dziś nie pójdzie w zapomnienie

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...