stolar gk - ostre słowa lyrics
[zwrotka 1]
mówią, że jeszcze potrenuj, bo flow trochę drewniane
ja latam po bitach, a ty po drzewach jakbyś był pawianem
wszystko co napisałem to szczera prawda
mówisz, że gówno, a kiwasz głową, bo w twoich uszach to bangla
chciałbyś nawijać jak ja, niedoczekanie
mój styl unikat, oddech na bitach, a ty stąd znikasz, mózgu pranie
co za liryka, stary, chodź rzućmy to na dziary
to twoje losu dary, spójrz jak głośniki palisz
jeszcze nigdy nie powiedziałem jaki to ja jestem super
jeśli tak twierdzisz, mordo, to chuj ci w dupę
po co się spinać nad tym, dawno przestałem
gdy ty wchodziłeś na swoje szczyty, ja tu już stałem
drogę obrałem, ziom, jest trochę kręta
jestem ponad tym, nie tonę w sentymentach
impertynenta łatkę dostanę po tym tracku
zanurzę się w odmętach świata, w którym nie ma wack’ów
[refren]
to trochę inny ja, trochę za ostry w słowach
to moich oczu blask, gdy ogień pali się na blokach
twoja zdziwiona mina, gdy słyszysz ten mój wokal
cierpienia młodego rapera i wkurwienia pokaz
to trochę inny ja, trochę za ostry w słowach
to moich oczu blask, gdy ogień pali się na blokach
twoja zdziwiona mina, gdy słyszysz ten mój wokal
cierpienia młodego rapera i wkurwienia pokaz
[zwrotka 2]
spójrz na ten okaz, brat, tracę kontrolę, wódę polej
lecz jedno teraz wiem, że już się tego nie boję
to jest ten moment, jestem gotowy, właśnie to zrobię
bo frustracja w mej głowie wykręca zwoje mózgowe
przez tyle czasu tłumiłem wszystko gdzieś w sobie
dziś uwalniam demona, który siedział we mnie, człowiek
nazbyt ambitny, ciągle chcę więcej
w słowach dobitny, ziom, nie patrz mi na ręce
proszę, weź w komentarze napisz “chujowe tak bardzo”
a ja zamknę się w pokoju i poderżnę sobie gardło
twoje swoje tak mało znaczą, nie dają efektu
bo zamiast przestać, ja wciąż nabiera rozpędu
bo besztam w tekstach, po co ta kwestia, kolejna lekcja, system zdechł nam
pozostał w wersach niesmak, ale jak ja kocham ten stan
gdy znów uwalniam świra i na tracku łapię sk!lla
oni chcieliby omijać, od tych typów ja odbijam
[refren]
to trochę inny ja, trochę za ostry w słowach
to moich oczu blask, gdy ogień pali się na blokach
twoja zdziwiona mina, gdy słyszysz ten mój wokal
cierpienia młodego rapera i wkurwienia pokaz
to trochę inny ja, trochę za ostry w słowach
to moich oczu blask, gdy ogień pali się na blokach
twoja zdziwiona mina, gdy słyszysz ten mój wokal
cierpienia młodego rapera i wkurwienia pokaz
Random Lyrics
- zola - fuckboi lyrics
- the jimmy rogers all-stars - don't start me to talkin' lyrics
- miamigo - forever lyrics
- selphius - hentai lyrics
- xenon - drakkar lyrics
- tik taak - shol tekoon lyrics
- zola - alloici lyrics
- crazyeightyeight - told you so lyrics
- robo - offiziell kriminell lyrics
- younsss - fou de toi lyrics