azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

strata (2k88 x hades x kosi) – subaru lyrics

Loading...

[intro: kosi]
jebię te…
jebię te ceregiele

[zwrotka 1: kosi]
jebię te ceregiele
jestem na miejscu szybko
zaznaczam teren sprejem
nie siej fermentu pizdo
robimy kurwa hip+hop, weź się kurwa udław
nie siej fermentu dziwko, bo to jest prawdziwy boom bap
boom bap gdyńsko+warszawski
wydasz na to z pół pensji
mainstream jest wieśniacki a underground studencki
jebać takich leszczy, co se robią pizdy z j+py
z lamusami się nie pieścić, nie unikniesz nigdy straty

[zwrotka 2: hades]
sms+y, telefony, komputery
koty, memy, satelity, białe dredy
procesory i kamery, w głowie mewy
dzwonią boty, że na wszystko mogę kredyt (hajs)
ziomal, powiedz mi w co w tym tygodniu wierzysz
strata kładzie wielką lachę na ten przemysł
szmato, nie chce mi się jebać takiej wiedzy
twoja sztuczna pizda jakoś mi nie leży
wychodzę z tej imprezy
wychodzę z tej imprezy
wsiadam do subaru
[zwrotka 3: kosi]
ac+dc, lsd, psx
mitsubishi, gbh, epmd
jbl, dpg, flip i flap
cnn, mtv, mickey mouse
wwa, the streets, black flag
thc, ug, c.c. catch
bbc, kevin arnold, cartoon network
andy warhol, mcdonald, micheal jackson
nba, jwp, lady pank
b.i.g, punks not dead, donald trump
prl, klm, mike tyson (tyson)
cardi b, rfn, g shock casio
jvc, spike lee, m&m’s (m&m’s)
david bowie, taco bell, michelin
pkp, adhd, kghm (kghm)
ing, cccp, spider man
strata!
strata!

[zwrotka 4: hades]
duże basy
w jungli ma być massive
ona lubi basen
nie idę do pracy
zdrowy nawyk
w studio kładę ślady
pośród moich braci
ryje banie
jak murawę quady
wszędzie widzę szmaty
gdzie jest mój karabin?
chcę ich zabić
chyba chcę ich zabić
nie dasz z nami rady
chyba że masz fazy
jak my mamy
takie jak my mamy
bujaj tym najlepiej jak potrafisz
jak my mamy
takie jak my mamy
bujaj tym najlepiej jak potrafisz
[zwrotka 5: kosi]
gadżety, metki, bzdety
kreski, klamki, przepych
pliki, dragi, bety
przemoc, szybkie kobiety
hajs leży na ulicach
możesz to zabierasz
decyzje lubisz szybkie tak jak porsche panamera
gdy idziesz pan na melanż
wszyscy się pana boją
nie ufa pan nikomu
tylko swoim nabojom; pow, pow, pow
pow, pow, pow
gadżety, metki, bzdety
rakiety, czołgi, bunkry
kreski, klamki, przepych
pistolety i ładunki
strach ma wielkie oczy
i ciągle ostrzy zęby
wyjmuję z kielni młotek i wybije mu je z gęby
pow, pow, pow

[outro: hades]
1312
(stratatatata)
1312



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...